Dawno tu nie byłam, 1 stycznia , nowe postanowienia... nie wyszło.....
Na wadze -1kg:) Więc nic. Weszłam tu dlatego, bo założyłam się z mężem, że do końca roku schudnę 10 kg. Mąż zrobił poprawkę: do końca października - 2kg.
Sam nieźle się stara, w ciągu 5 miesięcy ma do tyłu 9 kg, je regularne i mniejsze posiłki. Moja wola jest słabsza.....
pozdrawiam:)
aska1277
29 września 2018, 20:21Każdy dzień jest dobry na powrót , na dobre tory. Nie należy się poddawać :) Pozdrawiam Toruniankę ;)