Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 11 - czuje sie lekka :)


Glasgow dzisiaj deszczowe ale przynajmniej nie jest tak mrozno jak wczoraj :) Juz sama nie wiem co wole... chyba mi wszystko jedno :)

Wczoraj wieczorem jak moj mezczyzna postanowil sie ze mna podzielic swoimi przemysleniami i oznajmil ze jest ze mnie dumny. To juz 10 dni a ja nadal jestem na diecie i nie szukam wymowek zeby nie chodzic na silownie. Szybko dodal ze nie zeby mi ta dieta byla potrzebna ( hahaha :) ) ale jest dumny z mojego postanowienia i mnie wspiera. Biedak od 10 dni nie bylo w domu normalnegop obiadu, nawet w sobote i w niedziele musial jesc moje popierdowki :) ale nie narzeka, wrecz przeciwnie cieszy sie ze w koncu cos mi sie chce robic zeby poprawic swoje samopoczucie :)

Sa efekty mie tylko w wygladzie ale przede wszystkim jak sie czuje, a czuje sie lekka, czuje ze zaczelam dbac o siebie :D

Standardowo wczoraj bylam na silowni i tak o to minal 10 dzien... Dzis 11, narazie praca a pozniej do domku gdzyz do szkoly dzis nie ide :D

Milego Dnia Rybki xx

  • malinkapoziomka

    malinkapoziomka

    11 października 2012, 13:31

    oby tak dalej a będziesz bardziej zmotywowana widząc efekty. czego bardzo, bardzo życzę!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.