rano się zważyłam. Waga 66,5! :D
a wczoraj wydaje mi się, że wcale mało nie zjadłam, ani przed wczoraj.
wczoraj.
2 bułki z serem i sałatą
pepsi -400kcal
makaron z pesto (na dnie talerza mi wyszło)
3 kawałki ciastka
2 wafelki
kawa z cukrem.
i kisiel.
+20 minut na hula hopie.
a wczoraj rano waga wynosiła 67.0 ;)
dzisiaj
8,45 fitella z mlekiem-300kcal
11,00 jogurt -104kcal
13,00 szpiank z ricottą -230kcal
16,00 kanapka (może 2) -350? kcal
18,00 kisiel (te ze słodkiej chwili są pyszne!) 60kcal
200 razy steper. 5 min. hula hop.
25 brzuszków.
kupiłam sobie wczoraj świetną kurtkę, na którą miałam chrapkę tydzień temu, nie kupiłam gdyż uznałam, że potrzebuję grubszej a cena też niska nie była-200zł. wczoraj znowu wstąpiłam. Obniżka 50%
taaak. mam ją i uwielbiam <3
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Cornful
4 grudnia 2011, 21:29No nie wiem. To dziwne skoro jesz tak samo. Albo raz więcej, raz się głodzisz.. Kurczę, zastanawia mnie to. Waga nie powinna tak skakać.
Cornful
4 grudnia 2011, 09:04A, sama nie wiem. Dopiero to 1 raz kupiłam i nazywam to "wspomagacz" ;) Co Ci tak ta waga skacze? Pewnie sobie pozwalasz na co nie co?
Olka812
3 grudnia 2011, 14:14biodra - 89cm, już wolałabym mieć więcej, może wyglądałabym jakoś bardziej proporcjonalnie...a Ty?;p
Olka812
3 grudnia 2011, 12:58ale Ci fajnie...ja też chce jeść to co lubię i chudnąć.;p ale jakoś tak nie mogę i staram się trzymać wyznaczonych zasad, chociaż zdarza mi się od czasu do czasu zjeść np. garść rodzynek czy suszonych jabłek...ale mam motywację. schudłam dopiero 3 kg i jeszcze nic po mnie nie widać...niestety.;/ w talii mam dużo...72 w porywach do 74...i jakoś nic nie mogę z tym zrobić.;/ a Ty ile masz? ;)
franceska90
3 grudnia 2011, 10:38Gratuluje :) Jak by tak waga mogła spadać a my mogłybyśmy jeść na co tylko mamy ochotę :)