Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cztery


śniadania(płatek) nie zjadłam, bo oczywiście zaspałam.


więc póltora kanapki, jogurt i nie miałam czasu zjeść jabłka.
Wróciłam jednak do domu o 16, i zamiast cannelloni ze szpinakiem, mama zrobiła orechccini z brokułem (oczywiście też dobre) i mam wrażenie, że się przejadłam.

menu na jutro;)
6,45-płatki
8,50-kanapka
10,30 jogurt (wypada mi wtedy długa przerwa, więc mogę iść do sklepu)
11,30 pół bułki
12,30 jabłko
13,30 pół bułki

  • essreforte

    essreforte

    29 listopada 2011, 22:07

    hehe w ostatnim komentarzu napisałam 'uwielbiam ten serial?' to miało być zdanie twierdzące, wkradł się znak zapytania, sorki ;] ok, będę ćwiczyć :) bo w końcu kiedy jeśli nie teraz? nigdy nie będę tak młoda, tak ładna jak dziś :) dzięki za wsparcie! :)))

  • essreforte

    essreforte

    29 listopada 2011, 20:06

    :O oglądasz Gossip? uwielbiam ten serial? i to zdanie to święta prawda dzięki, że mi je przypomniałaś! :))

  • essreforte

    essreforte

    29 listopada 2011, 19:51

    dokładnie, musisz się Iwonie postawić, stanowczo powiedzieć jej dokładnie to co nam tutaj, tak żeby to zrozumiała i będzie ok :) powodzenia na diecie! :))

  • vicious

    vicious

    29 listopada 2011, 17:57

    powiedz tej znajomej zeby sie odwalila. powodzenia na diecie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.