W nocy spadł deszcz, niestety tylko 0.5 godziny. Dobre i to. Nie mogę dziś spać. Emocje, nerwy, zamartwianie się. Wiem że moja emocje nie mają wpływu na to co się dzieje ale trudno to sobie wytłumaczyć. W jakim kierunku zmierza Polska i cały świat. Czy ludzkość naprawdę się unicestwi na własne życzenie? Po dzisiejszej lekturze w komputerze i wczorajszych informacjach telewizyjnych załamka. Mam nadzieję że macie lepsze nerwy i spokojniej podchodzicie przy złych informacjach. Wczoraj byłam u ortopedy.Diagnoza zmiany zwyrodnieniowe, zalecenia zastrzyk z kwasem hialuronowym jestem lżejsza o 650 zł, kolejne to oszczedny tryb życia. Nie wolno mi biegać i spacery zamienić na jazdę rowerem by nie obciążać kolan. I jak tu można poćwiczyć. Czy zastrzyk pomoże zobaczymy, ostatnio nie miał wpływu na poprawę pracy kolana. Spróbowałam ponownie mimo wszystko. Drugie kolano też boli ale nie chciał zrobić zastrzyku w obydwa kolana. Mam kolejna wizytę 4 lipca może wtedy zrobię. Najgorsze jest to że lekarz pyta w którym miejscu najbardziej boli i wtedy robi iniekcję kwasem. A skąd ja mogę wiedzieć czy wskazuje dobrze jak kolano całe boli. Masakra. Jadę z męże w najbliższych dniach na tygodniowy coroczny wspólny wypad tym razem do Ustki. Taki mały reset od codzienności. Waga nic w dół, ale i posiłki zbyt obfite i z dużą ilością słodkiego. Zgubienie z 15 kg byłoby korzystne dla kolan. Wszystko jest takie oczywiste, a trudno zrealizować. Zawsze jakąś wymówka. Dlatego w dniu dzisiejszym składam deklaracje że zgubię te kg żebym miała tylko jesc raz dziennie. Desperacja 😭😭😭
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Campanulla
15 czerwca 2023, 17:14Od wielu ortopedów słyszałam, że kwas hialuronowy to takie placebo na stawy. Szkoda kasy. Wizyta w Ustce może pozwoli ci na uwolnienie się od smutnych mysli o Polsce. Ja już nie mam sposobu, co wyraziłam w moim wpisie. Pozdrawiam
Kaliaaaaa
14 czerwca 2023, 18:36Desperacja to zły doradca... Zrób sensowny plan, jedz nad morze i nazbieraj sił i wiatru w żagle. Jak wrócisz to ruszysz. Z tego co piszesz to bym raczej powiedziała że jesz za mało a potem nie wytrzymujesz i wrzucasz kiepskie rzeczy. Tak to u mnie wygląda(ło). Jak jem zgodnie z zapotrzebowaniem to łatwiej mi panować nad zachciankami- ale i tak wysiłek i decyzja zależy od nas ostatecznie. O i białka warto pilnować i zdrowych tłuszczy, a węgle ciąć. Polecam fitatu- jednak liczenie kalorii otwiera oczy trochę i w sumie da się przyzwyczaić. Zejście z wagi stawom pomoze pewnie...
Julka19602
14 czerwca 2023, 19:38Dziękuję za cenne rady. Pozdrawiam
BG1966
14 czerwca 2023, 13:00Ściskam! Trzymam kciuki, ale jedz częściej niż raz dziennie ;)
Bajbajka2022
14 czerwca 2023, 10:16Akty desperacji są złe, to już lepiej obciąć ten tłuszczyk :D a tak serio to współczuje, bo u mnie spacery to najwięcej ruchu, może zainwestuj w rower stacjonarny?? chyba, że masz wtedy żadna wymówka nie groźna :) Trochę samozaparcia i myślę, że spokojnie dałabyś radę. Słodycze moja zguba. :( udanego wypoczynku i nie przejmuj sie tym na co nie masz wpływu.. co ma być to będzie ;)
alhe11
14 czerwca 2023, 07:23Mnie kwas hialuronowy nic nie pomógł 🙁
Julka19602
14 czerwca 2023, 08:35Ręce mi opadają, a ból na prawdę okropny.😭
alhe11
14 czerwca 2023, 14:03Ja bolący staw biodrowy smaruję voltarenem ( jest w nim diclofenakpc), jedynie to mi trochę pomaga. Wieku , jaki jest to ból 😩 chodzę z kulami 😿 Doczytałam się, że zwyrodnienie stawów jest spowodowane stanem zápalný w całym organiźmie, a ten z kolei jest spowodowany głównie zlým odżywianiem się. Więc ja teraz próbuję dietę wegańską i kupię sobie wit. C, będę brać bardzo duże dziennie dawki, no i chndroityn i glukosamin . Jakoś walczyć trzeba 🥺
zlotonaniebie
14 czerwca 2023, 07:11Desperacja nie jest dobrym doradcą, bo wtedy bierzemy na siebie zbyt wiele. A w konsekwencji potem odpuszczamy z tego samego powodu. Co do wiadomości prasowych- nie mówię, żeby nic nie czytać, nie oglądać. Ale sama sobie odpowiedz- co dało Ci wczorajsze szperanie w necie? Chyba same złe emocje. Świata nie zbawisz, a siebie dołujesz, odpuść i zajmij się sobą i swoim najbliższym otoczeniem. Co do wagi- jedzenie raz dziennie to następny zły pomysł. Jedz w okienku- 10, potem 8 godzin. Bardzo polecam. No, ale nie na tydzień czy dwa, tylko chociaż na pół roku. Wtedy zobaczysz efekty. Kolanom też ulżysz, bo te zastrzyki..... Piszę z dobrego serca, bo widzę, że się trochę szamoczesz. Porozmawiaj sama ze sobą, zrób plan na pół roku, rozpisz go sobie na kartce i powieś na lodówce. A potem realizuj. My tu możemy Cię wspomóc, ale główną prace musisz wykonać sama.
Julka19602
14 czerwca 2023, 08:34Dziękuję, bardzo dziękuję za te słowa. Masz rację bardzo się zagubiłam. To tylko część problemów napisanych na kartki pamiętnika, a ile jeszcze skrywanych nawet przed najbliższymi. Nawet nie wiesz jak bardzo lubię czytać pamiętniki. Czuję biskisc tych osób. Jak jestem samotna mimo bliskości najbliższych. Ale to nie to. Nie mam 2 twarzy naprawdę, ale są chwilę gdy mi ciężko. Może to i pomysł na zrobienie planu i realizacja.