Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jewellery designer/maker

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 18028
Komentarzy: 199
Założony: 20 czerwca 2011
Ostatni wpis: 10 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
JosDiary

kobieta, 36 lat,

170 cm, 97.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 lipca 2015 , Komentarze (14)

Co za piekny dzien!!!! Slonce, nowe miejsca do zwiedzania i moj ukochany maz przy boku!

Co prawda przespalam droge tam i nazad bo po nocce bylam ale warto bylo!!!

Sobota to tez tradycyjnie dzien mojego jednego slodkiego treat'a w tym tygodniu i tym razem zachcialo mnie sie loda kreconego, wiec sobie wszamalam a co!!! pieknie pomoglo na upal!!! 

Odwiedzilismy Scarborough i Whitby!!! jakies 3h drogi od Manchesteru. pieknie!!! Same popatrzcie

Cudnie!!!

Kupilam tez sobie kulke do kapieli jako moj cotygodniowy nie slodki treat. staram sie oduczyc nagradzac jedzeniem. nie jestem w koncu pies:)

Kulka pieknie pachnie i jutro urzadzam mini spa day!!! maseczka, kapiel w bablach!!!Aaaa

I kolejna niespodzianka mi sie przytrafila, jak wrocilismy do domu to czekala na mnie paczka!!! perfumy ktore sa nagroda kiedy osiagne moj nastepny cel. stoja teraz na widoku i przypominaja mi o trzymaniu sie na dobrej i jedynej drodze!!!

Juz sie nie moge doczekac jak sie nimi wypryskam z gory na dol!!!!!

Do jutra kochane!!!!

3 lipca 2015 , Komentarze (4)

Od jakiegos czasu chodze na squash z chlopakami z pracy. zazwyczaj gramy rano po nocce co jest dobrym sposobem zeby sie zmeczyc i napocic :P

od jakiegos czasu zaangazowalam tez meza i gramy tez czasami wieczorami przed moja praca.

Tak staram sie organizwac swoje treningi zeby jeden miec przed a jeden po pracy. 

staram sie plywac przed praca i squashowac po pracy:)

tak sie przedstawia moj tydzien do teraz. usmiechnieta buzia to zaliczone

W tym tygodniu zostal mi jeszcze squash dzisiaj i swim jutro! i tydzien zaliczony z 4 plywaniami i 4squashami:D

zjedzone:

sniadanko: ownianka z maslem orzechowym i suszonymi cranberriesami :D

obiadek: nacho mac&cheese

Pysznosci!!!!

Do zobaczenia jutro!!:D

2 lipca 2015 , Komentarze (5)

No jakie to szczescie ze dzis mam nocke wolna! Przyda mnie sie!! z kostka caly czas mam problemy i nie moge jej ostatnimi czas zregenerowac, bo to caly czas albo squash albo plywanie!

W pracy okropnie!!! ciesze sie ze przetrwalam ostatnia noc!!! majac Jacka ze soba sprawia ze to ja musze wszystkie decyzje podejmowac bo on nowy, wiec stres na maxa!!!

Wiec dzis relaxsik!!! poplywalam, pospalam, ugotowalam obiadek

lemon thai kurczak, sweet potatos fritas i kolba :)

pojechalismy  sobie do kina!!!

A teraz chill przy ksiazce i cieplym mleczku!!!! aaaa the blisssssss!!!!

2 lipca 2015 , Komentarze (3)

No i co ze jestem do tylu?!!! na nockach pracuje czyz nie????

no!!

wlasie chce sobie naprostowac kalendarz i wrzucic fotki co to ja wczoraj zjadlam zeby dzic po poludniu juz wrzucic post z 2 lipca :D

wiec byl ociadek: mince pie, kalafiorowy i sweet potato mash, i groszek

nocka: pomidorek, mozarella, niedobitki warzywne z lodowki, pesto oil

i pychasty napoj witaminowy o 4am jak juz glowa leci nad spreadsheet'em :D

to do zobaczenia po poludniu kiedy to juz bedzie 2 lipca dla mnie lol!!!!

1 lipca 2015 , Komentarze (12)

Koniec miesiaca! Wytrzymalam miesiac!!! to nawet zle slowo wytrzymalam bo bylo jest i bedzie bosko!!! To ja! nie nowa ja, ale lepsza ja! haha! na koncie -4.6:D i ponizej 100 tak tak zakladalam!!! Wzor dla mnie ze jak chce to kurna potrafie!!! I tak jak sobie obiecalam sprawilam sobie mp3 wodoodporny co bym sobie mogla muzyczki posluchac jak plywam!!! 

Jest niesamowity!!! Polecam kazdemu!!!!

niesamowity! wszystkim polecam za 38£ okazja!!! Pomyslalam tez ze bede tu wrzucac wiecej zdjec siebie zeby potem miec ladny obraz jak moje cialo sie zmienia!!! To moj napecznialy @ brzuch!!

pracujemy pracujemy!!!!

Moje pracowe jedzonko! pracuje nocki wiec jem o 2.30 i sniadanie o 6.30

Nastepny miesiac bedzie jeszcze lepszy!!! I moje zycie bedzie jeszcze lepsze!!!! Bring in on!!!! 

Buziaki!!!!!

29 czerwca 2015 , Komentarze (8)

Hurrrra!!!!! Huuurrrraaa!!! Hhhhhhhhuuuuuurrrrraaaaa!

mam 99.8!!! mam tylko 2 cyfrowa wage!!!!! hurrra!

tak szczerze to chcialam tylko zeby nie przytyc bo mialam koszmarny tydzien!!! i @ mi na dniach przychodzi!!! mysl byla tylko nie przytyj.

dla mnie w pierwszych etapach takie wzrosty sa bardzo demotywujace!!!

a tu prosze!!! co prawda tyko 0.6 ale jak mile widziane!!!!

To oznacza ze osiagnelam swoj cel na ten miesiac!!!! oby tak dalej!!!!

25 czerwca 2015 , Komentarze (2)

nie pisze bo chce, pisze bo musze, bo czuje ze wszystko mi sie wyslizguje z rak a ja nie mam jak tego powstrzymac! 

jest czwartek a ja w kazdy dzien w tym tygodniu sie obeckalam! to brzmi okropnie ajk tak to napisze! ale musze to z siebie wyrzucic! nie mam pojecia po jaka cholere kupowalismy te slodkie?

Czy bylo mi lepiej? NIE

Czy spedzilismy milej czas?NIE

Nie ma to najmniejszego sensu!

Najbardziej mi odpowiadal tamten weekend! i tak musimy robic! w sobote zjadlam pol malej pizzy z tona saladni do tego 1/2 batonika! mozna do jasnej ciasnej? mozna!!!

Wprowadz piekno zdrowego trybu zycia do swojej codziennosci

to moje motto od teraz, zaraz, juz!

Sa elementy z ktorych jestem przedumna i kocham siebie za to!

1.plywam! namietnie!!! mimo ze zgubilam stroj ostanio! juz sie nie moge doczekac jak kupie sobie mp3 podwodny!!!

2. odkrylam milosc do squasha!!! jest to piekna gra! nie moge przestac w nia grac!!! choc dzis zagralam parszywie po sie na sniadanie pastry najadlam! i cola popilam! 

Ale po wyjciu z court'u czulam sie jak nowo narodzona! jakby caly ten tydzien sie nie liczyl bo potyczki sie zdarzaja!!! znam swoj cel i wiem co chce!!!!

To lato jest dla mnie! chce wrocic w sierpniu i zobaczyc ich twarze!!!! wow!!!

zadne slodkie nie jest warte ryzyka ze to zaprzepaszcze!!!!!

Nigdy!!!!!

8 czerwca 2015 , Skomentuj

To lato jest dla mnie! na poprawe samej siebie!

Poprzednie wakacje byly na znalezienie pracy, udalo sie!

Te wakacje sa na zmiane mojego trybu zycia.

bede tu pisac co tydzien bo potrzebuje tego, potrzebuje sie wypisac I moze gdy bede miala chwile slabosci bede mogla poczytac swoj wpis I zmotywowac sie dlaczeg chce to zrobic I jak dobrze mi do tej pory szlo.

jestem po pierwszo tygodniowym wazeniu. waga pokazala 102.1 to jest o 2kg mniej niz w zeszlym tygodniu!

przyszlo mi to badzo latwo. znalazlam sobie system ktory dziala idealnie co przy pracy na nocnej zmianie nie jest latwe.

Cwicze rano po pracy silownia (pot)a przed praca wieczorem-basen(fala)  dziala idealne bo ide swieza do pracy!

 moj cel to 5 basenow I 5 silowni tygodniowo I nie mniej niz po 3 jezeli mam jakies plany

Tydzien1

jest niesamowicie osiagnelam swoj cel 5 activities I bylam najlepsza wersja siebie jaka moglam byc.

jestem z siebie niesamowicie dumna ale tez spokojna.

wiem ze zmieniam sie codziennie I to jest moj sukces. daze do celu z kazdym krokiem I nie probuje biegac zanim zaczne chodzic.

spadek wagi jest dodatkiem do zmiany stylo zycia. K tez sie stara I tez schudl-2.4kg w tym tygodniu. Cieszymy sie razem.

Z czego jestem dumna w tym tygodniu:

-treatnelam sie nie jedzeniem a magazynem

-w restauracji zamowilam salatke zamiast burgera & I enjoyed it

-nie pale

-zostawialam jedzenie na talezu-jadlam ile potrzebowalam

Byle tak dalej!!!!

28 grudnia 2014 , Komentarze (4)

Kochane dziewuszki! Dawno mnie tu nie bylo! Oj dawno! Za dawno! Tak dawno ze nie moglam sie znalesc w nowym wygladzie i strukturze strony! Duzo sie tez u mnie pozmienialo! Jetem juz mezatka! Szczesliwa!! Zmienilam prace, zmienilismy mieszkanie, samochod. No i najweksze co sie zmienilo to waga! O matko co za waga! Nie wiem jak sie moglam do tego doprowadzic! Po prostu nie wiem! Nie raz widzialam dziewczyny z podobra waga i myslalam co za walenie!!! A teraz co???!!! Ja jestem waleniem! Wiele sytuacji w moim zyciu ulatwilo mi unikania diety i zapychania sie wymowkami. Az do dzis rano! Poczulam sie jakbym miala za sobie puchowa kurtke! Nie moglam sie zgiac, nie moglam sie podrapac po plecach! To byl moj przelom. Nie czuje sie ze soba dobrze!!! I swieta tez daly swoje! Chce zdjac ta puchowa kurtke i byc szczesliwa!!!! Wiec postanowilam ze zrobie sobie plan!!! Jeden tygodniowy, jeden miesieczny i jeden roczny! Plan tygodniowy: 1. Cola diet x1 2. Slodkie x1 max 200ckal 3. 3X swim 4.3X skalpel 5. solarium x1 Plan miesieczny: 1.wazenie 1 i 15 2. -5kg 3. nieslodki treat po celu Plan roczny: Styczen: zaczac diete i X Kwiecien: raz w tygodniu cycling do pracy 1Xbieg 5k. latem Mysle ze cele sa realistyczne i zamiast celu w kr, chce osiagnac perfekcyjne tygodnie, miesiace i szczesliwy 2015!!!!!

27 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Postaram sie wkleic owo zdjęcie jeszcze raz:

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.