To lato jest dla mnie! na poprawe samej siebie!
Poprzednie wakacje byly na znalezienie pracy, udalo sie!
Te wakacje sa na zmiane mojego trybu zycia.
bede tu pisac co tydzien bo potrzebuje tego, potrzebuje sie wypisac I moze gdy bede miala chwile slabosci bede mogla poczytac swoj wpis I zmotywowac sie dlaczeg chce to zrobic I jak dobrze mi do tej pory szlo.
jestem po pierwszo tygodniowym wazeniu. waga pokazala 102.1 to jest o 2kg mniej niz w zeszlym tygodniu!
przyszlo mi to badzo latwo. znalazlam sobie system ktory dziala idealnie co przy pracy na nocnej zmianie nie jest latwe.
Cwicze rano po pracy silownia a przed praca wieczorem-basen dziala idealne bo ide swieza do pracy!
moj cel to 5 basenow I 5 silowni tygodniowo I nie mniej niz po 3 jezeli mam jakies plany
Tydzien1
jest niesamowicie osiagnelam swoj cel 5 activities I bylam najlepsza wersja siebie jaka moglam byc.
jestem z siebie niesamowicie dumna ale tez spokojna.
wiem ze zmieniam sie codziennie I to jest moj sukces. daze do celu z kazdym krokiem I nie probuje biegac zanim zaczne chodzic.
spadek wagi jest dodatkiem do zmiany stylo zycia. K tez sie stara I tez schudl-2.4kg w tym tygodniu. Cieszymy sie razem.
Z czego jestem dumna w tym tygodniu:
-treatnelam sie nie jedzeniem a magazynem
-w restauracji zamowilam salatke zamiast burgera & I enjoyed it
-nie pale
-zostawialam jedzenie na talezu-jadlam ile potrzebowalam
Byle tak dalej!!!!