Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
to, co można ulepszyć


Ulepszeniem będzie baczniejsze dopilnowanie nie tylko ćwiczeń, ale także diety.

Do tej pory:

Śniadanie- kanapka z szynką z indyka, pomidorem, papryką.

Przekąska- ananas

Drugie śniadanie- makaron z własnej roboty sosem pieczarkowym (pieczarki, cebula, czosnek, jogurt naturalny, chudy serek twarogowy)

W planie:

Obiad- gotowane ziemniaki, kotlet mielony z indyka, mizeria na jogurcie naturalnym

Kolacja- pozostałości wspomnianego wyżej makaronu z sosem.

 

Ruch? Mało, ale zawsze.

Za sobą mam ok 10 kilometrów na rowerze.

Przede mną Tiffany Rothe.

 

Edit: Doszły dwie niedozwolone rzeczy i jeden nadprogramowy posiłek, spożyty ze względu na aktywnie spędzany wieczór.

Niedozwolone: kubeczek Monte, kilka kostek gorzkiej czekolady

Nadprogramowe: burger z grilowanym kurczakiem, warzywem i ostrym sosem.

 

Ćwiczenia na szczęście też wymknęły mi się spod kontroli, i ostateczny bilans rowerowy zamknął się na ok. 26 kilometrach :-)

  • epylpaj

    epylpaj

    29 sierpnia 2012, 13:38

    dieta w sam raz : )

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.