Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1.


13 kwietnia - zapamiętam tą datę, bo od dzisiaj przystępuję do akcji odchudzania totalnego. Przez ostatnie 3 tygodnie biegałam polepsząjąc swoją kondycję, ale fatalnie się odżywiałam - dwa posiłki dziennie to był maks. Efekt? Wciąż ważę 67 kg, waga ani drgnie a moja frustracja rośnie. Mam nadzieję, że dzięki temu dziennikowi się to zmieni. Cel - 59 kg i oszałamiające bikini (a nawet 3). Musi się udać. Od jutra zaczynam.

  • Thiny69

    Thiny69

    13 kwietnia 2014, 21:28

    Jedz lepiej Kochana, a wszystko się uda :*

  • paula12398

    paula12398

    13 kwietnia 2014, 20:58

    Życzę powodzenia i 3mam kciuki! ;)

  • Joannna87

    Joannna87

    13 kwietnia 2014, 20:52

    Dziękuję, chociaż moja dieta to będzie metoda prób i błędów - za Chiny nie potrafię rozszyfrować w jakich proporcjach powinnam zjadać białko/węglowodany/tłuszcze żeby waga zaczęła lecieć w dół :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.