Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)

Witajcie Kochani . 

Jak samopoczucie , gorące . U mnie w Warszawie tak gorąco , że wszystko schnie na potęgę , nawet polewanie nic nie daje . Wisłę to można przejść przejść pieszo . Byłam dzisiaj z dziećmi na plaży nad Wisłą koło stadionu to tak dużo wody uciekło że nie do poznania . 

Z dietą u mnie spoko 

Mój jadłospis na dziś :

Śniadanie
301 g | 395 kcal

Grzanki z serem feta, oliwkami i pomidorem
  • 301 g

II Śniadanie
400 g | 240 kcal

Jogurt naturalny
  • 400 g

Obiad
382 g | 471 kcal

Sałatka makaronowa z jajkiem i brokułem
  • 382 g

Przekąska
320 g | 154 kcal

Kefir, jabłko
  • 320 g

Kolacja
212 g | 320 kcal

Kanapka z białym serem, ogórkiem i oliwkami
  • 212 g

Kolację mam wpisaną na godzinę 20 , ale jem wcześniej bo wydaje mi się że to jest za późno . Mam tą dietę i nie jem słodyczy tak już od tygodnia i jakoś mnie nie  ciągnie . 

Jak chcę coś zjeść to staram się to odłożyć i zająć czymś innym i później zapominam . Zobaczymy jak to długo będzie działać. Na razie nie jest źle , zobaczę w piątek bo mam ważenie ( zaniosłam wagę do koleżanki bo ja to bym się codziennie chyba ważyła jak się nie odchudzałam to waga pajęczyną zarosła hi hi ) . 

Trzymajcie się , jutro będzie lepiej . :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.