Witajcie Kochani .
Jak samopoczucie , gorące . U mnie w Warszawie tak gorąco , że wszystko schnie na potęgę , nawet polewanie nic nie daje . Wisłę to można przejść przejść pieszo . Byłam dzisiaj z dziećmi na plaży nad Wisłą koło stadionu to tak dużo wody uciekło że nie do poznania .
Z dietą u mnie spoko
Mój jadłospis na dziś :
Śniadanie
301 g | 395 kcal
Grzanki z serem feta, oliwkami i pomidorem
II Śniadanie
400 g | 240 kcal
Jogurt naturalny
Obiad
382 g | 471 kcal
Sałatka makaronowa z jajkiem i brokułem
Przekąska
320 g | 154 kcal
Kefir, jabłko
Kolacja
212 g | 320 kcal
Kanapka z białym serem, ogórkiem i oliwkami
Kolację mam wpisaną na godzinę 20 , ale jem wcześniej bo wydaje mi się że to jest za późno . Mam tą dietę i nie jem słodyczy tak już od tygodnia i jakoś mnie nie ciągnie .
Jak chcę coś zjeść to staram się to odłożyć i zająć czymś innym i później zapominam . Zobaczymy jak to długo będzie działać. Na razie nie jest źle , zobaczę w piątek bo mam ważenie ( zaniosłam wagę do koleżanki bo ja to bym się codziennie chyba ważyła jak się nie odchudzałam to waga pajęczyną zarosła hi hi ) .
Trzymajcie się , jutro będzie lepiej .