Jest średnio.
Spodziewałam się, że będzie gorzej, ale nie jest tak źle.
Póki co mam problem z nadmiernym spożyciem białka. Niedobrze, białko może przekształcić się w glukozę. Przekraczam też zakładany poziom węglowodanów, ale... Wg Fitatu wciąż poniżej 35 g, dodatkowo wskaźnik nie odejmuje błonnika, więc myślę, że nie ma tragedii.
Odczuwam głód, dość regularnie jak na zwykłej diecie, nawet częściej, bo co 2-3 h. To zrozumiałe, organizm przyzwyczajony do dużych i ciągłych dostaw węglowodanów będzie się ich domagał, jeszcze nie potrafi używać tłuszczy. To ma się zmienić. Dodatkowo, rozciągnięty żołądek nie napycha się małymi, skoncentrowanymi porcjami kalorii (tłuszcze).
Wczoraj i przedwczoraj miałam też mały problem ze skupianiem się na najprostszych czynnościach. Wczoraj w pracy było mi zimno i czasami miałam lekkie zawroty głowy. Czasem po posiłku mam lekkie mdłości. Nie wiem, czy ma to jakiś związek, ale cholernie bolało mnie wczoraj biodro (dokucza mi od kilku lat, może w końcu wybrałabym się do lekarza..?)
I tak... Mam w planach ugotować rosół, oczywiście bez makaronu. Pożywna zupa, bardzo zalecana na LCHF. Jest tylko jeden problem - nie mam pojęcia, jak wpisać go do Fitatu, bo przecież nie składa się z kcal i makr ze składników stricte. Chyba. że będę je spożywać, a o ile mięsko jak najbardziej, to marchewki i reszty nie zamierzam... no może selera Dlatego właściwie niemożliwym jest wyliczyć to z wywaru. I nie byłoby w tym nic złego, ale jestem maniakiem kontroli i przeszkadza mi to Ech!
Trzymajcie się ciepło!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Barbie_girl
6 stycznia 2018, 22:39nie potrafilabym sie zadnej diety trzymac takze podziwiam bardzo ;) trzymam kciuki :*
j.lisicka
6 stycznia 2018, 22:42A dziękuję dziękuję ;) O tej diecie myślałam ponad rok ogólnie, ale niezbyt podobają mi się restrykcje, jak odstawienie makaronu, większości owoców, alkoholu etc. Niemniej jednak przekonały mnie potencjalne korzyści, postanowiłam spróbować. Jeżeli się w tym nie odnajdę - no cóż ;)
Barbie_girl
6 stycznia 2018, 22:53trzymam kciuki abys sie odnalazla i zeby daly Ci taki efekt o jakim marzysz :)
Sunniva89
6 stycznia 2018, 18:50na dietach weganskich je sie mniej bialka moze sprobuj tego
j.lisicka
6 stycznia 2018, 20:09Tak, ale za to dużo węglowodanów, a jak widać zdecydowałam się obcinać węglowodany do niskiego poziomu, takie jest założenie diet typu LCHF. Jednak należy też uważać na ilość białka, bo jest ono (w dużym uproszczeniu mówiąc) zamieniane przez organizm na glukozę - a jej unikamy.