...waga pokazała 66,5 kg, czyli 1 kg mniej, w sumie -3,3 kg. Trochę smutno, po 13 dniach wskazywała 65,5 kg
Nie zamierzam kontynuować dalej, myślę, że 2 tygodnie w moim przypadku będą w sam raz. Nie zauważyłam szczególnych efektów zdrowotnych; choć prawie na pewno mogę stwierdzić uszczelnienie jelit. Za bardzo bym się męczyła, walcząc o kolejne dni, to było i tak ogromne wyzwanie dla mojej psychiki, jestem dumna, że podołałam. Dziękuję wspierającym, w szczególności mojemu niemężowi
Rozpoczyna się wychodzenie z diety, które mam dokumentnie "w dupiu" Dodałam dziś wiele innych pokarmów, nie będę już ze sobą walczyć. Najwyżej przytyję, to nie koniec świata
- 2 jaja sadzone na łyżeczce oleju kokosowego z połową cebuli, kilkoma pomidorkami cherry, surówka: pomidor + cebula + natka pietruszki, sól, pieprz
- koktajl z buraka, marchewki, selera naciowego, banana i soku z buraka
- leczo jarskie (papryka, pomidory, cukinia, przecier pomidorowy) z soczewicą i oliwą
- pół grejpfruta
- kubek soku pomidorowego
- plasterek sękacza (OK, tutaj żałuję, głupio wyszło)
- bułeczka pszenna, pół wędzonej makreli, garść mieszanki sałat, kilka pomidorków cherry, łyżka oliwy, przyprawy
Postaram się, choć nie trzymam się za słowo, robić sobie 1-2 dni w tygodniu WO.
angelisia69
26 kwietnia 2016, 13:26to tak naprawde po co robilas ten post?za krotko na poprawe zdrowia,do zrzutu wagi on nie jest zalecany,a pozatym teraz nie wychodzisz z niego tak jak powinnas?
j.lisicka
26 kwietnia 2016, 22:40Dlaczego za krótko? Dąbrowska zaleca od kilku do kilkudziesięciu dni.
angelisia69
27 kwietnia 2016, 02:42bo ok 6 tyg. powinien trwac ;-) w celach zdrowotnych
krcw
25 kwietnia 2016, 23:53ja wymiękłam po 4 dniu bo miałam straszne problemy z trawieniem które trwają nadal ;/ (czyli już kolejne 4 dni po poście) zjem coś i robię się jak balon a czuje się jakbym 5 kg kamieni miała w żołądku ;/ ale jest jeden plus - zrezygnowałam z kawy i daje rade bez ;) i o wiele lepiej się czuje ;) na razie nie wracam do kawy ale myślę ze raz na jakiś czas moze sie na pije w ciągu dnia, byle jednak nie rano bo chce sie budzić bez kawy ;):) wiec u mnie juz 8 dni bez kawy :D:D:D chce wrócić kiedyś do tego postu ale muszę lepiej sie przygotować i nastawić bo teraz juz wiem jak jest ciężko (nawet chyba psychicznie bardziej niz fizycznie)