Cóż, ten miesiąc nie był dla mnie zbyt łaskawy.
Albo ja byłam zbyt łaskawa dla siebie.
Na przykład, sama zjadłam placki ziemniaczane przygotowane z 2,5 kg ziemniaków - uwierzycie?? Co prawda rozłożyłam to na bodajże 4 dni, ale to bardzo, bardzo dużo kilokalorii. I to były takie prawdziwe placki, smażone na głębokim oleju
Lubię pieczone placki, ale te smażone to smak mojego dzieciństwa, zawsze będę stawiać je na pierwszym miejscu...
Niewiele ćwiczyłam. Bardzo nieregularnie zresztą.
Także tak... Dziś rano waga pokazała 70,4 kg. Déjà vu?
Po prostu stanęła sobie w miejscu. Choć pewnego dnia widziałam nawet to:
A innego nawet 71,6 kg. Ach, jaka przyjemna jest szóstka z przodu... Tylko...
Najbliższy jest 1 czerwca
Muszę PRZESTAĆ ważyć się codziennie!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kasia70b
31 marca 2013, 17:49też ostatnio waga pokazała mi 69.8 ale na drugi dzień juz niestety podskoczyła : /