oj poszalałam!!! Jeżeli taniec i spacery - to gimnastyka -to duuuużooo się gimnastykowałam :)Ale dieta pooooszła ! A teraz siedzę i rozmyślam - od czego by tu zacząć noworoczne postanowienia? Najważniejsze -to chyba znowu jeść o wyznaczonych godzinach. Inaczej wszystko będzie bardzo dobre i wszystkiego trzeba popróbować ;) A Ela mnie pilnuje, no i Zjazd Absolwentów za pół roku... poniżej - buty się zmęczyły i tańczyłam boso :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
elasial
21 stycznia 2012, 18:06Leżę już 3 dzień. Dziś nie byłam wyobraź sobie na siłowni! Tyle mam roboty,ale klapłam. Jutro już muszę na pełen gaz....
uleczka44
12 stycznia 2012, 13:44Bawiłyście się pięknie, to widać. Ale, które to są Twoje nóżki?
baja1953
11 stycznia 2012, 11:40hej..:)) Dziękuję za mile słowa, ale ja przytyłam dużo.... Jeszcze latem ważyłam 64-65 kg( to jest moje w sam raz), jesienią 66, a teraz...jojo dobija się do drzwi, a ja dobijam do 70....Ale dziś juz jest lepiej...Oby... Jeszcze raz dziękuję:)) Które to Twoje nóżki, które? Wszystkie są zgrabne...;)) Cmok:))
mamutka
10 stycznia 2012, 18:34Witaj Jagoda :) Dziękuję Ci za królewskie powitanie :)* ...długo się zbierałam żeby znowu zacząć dietę i wpisy ... jakoś mi się odechciało po tych porażkach z ostatniego odchudzania. Ale teraz się na nowo zawzięłam i walczę z dziećmi....... super zdjęcie :))) Pozdrawiam cieplutko , pa :)
jolaps
2 stycznia 2012, 23:38Zabawa była super. To widać. Ja mam ukochaną kuzynkę w Twoim mieście.
Nona30
2 stycznia 2012, 20:01Oj jak na boso, to znaczy, że było super. Oby cały rok był wspaniały! ;) Zdrówka i realizacji planów życzę.