Marnie,oj marnie.... duuuuużo do odrobienia.Wystarczyło,że zachorowałam - mleczko,miodzik i mniej ruchu- i hoooop do przodu!!! Ciekawe,kiedy to zrzucę????????!!!!!!!!!!! A tak mi lekko,motylkowo było :(
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
uleczka44
10 kwietnia 2011, 08:50Łatwo wchodzi, a zejść potem nie chce (waga, oczywiście). Choroba ma swoje prawa, a miodziki i inne frykasy (dla zdrowia wyłącznie) psują nam wielomiesięczny trud, i co robić? Ano, odchudzać się dalej. Dla mnie to już dożywotnie zajęcie.