Moje marzenia sie spełniły. Udało mi sie!!! Dostałam sie do tej pracy, gdzie chciałam...jestem już tam 3 tydzień;) przepraszam ze nie pisałam, ale do dziś jeszcze wszystko we mnie wirowalo. Nie mogłam uwierzyć, ze to sie stało tak szybko;))
oj, dużo bym musiała opisywać jak to sie stało, ale jestem mega szczęśliwa.
Do szefa i pozostałych pracownikow mówię po imieniu, choć jest spora różnica wieku. Wszystko jest w atmosferze uśmiechu, spokoju. Nie ma niedomówień i sytuacji zaskakujących. A najważniejsze jest to, że nie martwię sie o studia. Nie muszę brać wolnego i nie pracuje w jakims dziwnym strachu, co będzie jutro, jak miało to miejsce w popredniej pracy...
Z moimi dziewczynami z poprzedniej pracy pożegnalam sie ostatniego dni pracy. Poszliśmy na piwko. Nie mogłysmy sie rozstać . Do domu wróciłam ok. 1 w nocy. Nawet trochę poryczalam, bo na prawdę bardzo sie zzylam z nimi. Teraz dzwonimy do siebie na ploty, a jakoś w przyszłym tygodniu planujemy znów iść n piwko;)))
Co wiecej u mnie? Majoweczke przeżyłam koszmarnie. Mieliśmy wypadek samochodem. Trochę rzeczy do wymiany. Niestety ale nie stać mnie na nowe auto, więc te musiałam wyremontować i odkładać kasę na nowe...
Tydzień temu byliśmy na weselu naszego przyjaciela... Potanczylismy, wybawilismy sie za wszystkie czasy...było cudownie. Może jutro wrzuce fotkę.;))
W ten weekend były w Olsztynie juwenalia- kortowiada, ale pogoda była straszna więc nawet nie ruszalismy sie z domu...
Poza tym ja w piątek miałam urodziny więc swietowalismy sobie razem w ciszy i spokoju;)))
Jeśli chodzi o jedzenie, wagę i te sprawy...to zdrowe jedzenie bardzo weszło mi w krew. Wcinam ogromne ilości warzyw, owoców.pije herbaty, rumianek,a w pracy dużo wody...waże troszkę poniżej 60 kg...ale to chyba nie jest najważniejsze... Bardzo sie sobie podobam. Uwielbiam swoje ciało. Wszystkie rzeczy znowrobia sie na mnie za duże....czasem po pracy zachodze do mojego ulubionego lumpa w poszukiwaniu ciuszkow....a ostatnio znalazłam spodnie materialowe-Zara. Oraz lniane H&M . Razem za 25 zł;)))
Wracam do nauki ńiemieckiego, bo jutro ostatnie koło.
Obiecuje pisać regularnie:)))
Miłego wieczoru kochane
mili80
28 maja 2013, 21:17Ale miło się czyta, że znalazłaś złoty środek w diecie, pięknie jesz, zdrowo, kolorowo :) Zazdroszę trochę, bo ja tego złotego środka nie mogę znaleźć... Miłego życia kochana :*
tarantula1973
28 maja 2013, 14:46fajnie, że jesteś zadowolona!!! Pozdrawiam! Trzymaj tak dalej!
Blama
28 maja 2013, 09:08Gratulacje :)
wikieliwero
28 maja 2013, 07:14to super że masz pracę tą pracę :) A co do wypadku to całe szczęście że nic się Wam nie stało!!!! Wszystkiego najlepszego :) Powodzenia na kole :)
ulotna2013
27 maja 2013, 21:32Gratuluje pracy i zdrowych nawyków :)
czerwcowanoc
27 maja 2013, 21:13Gratuluję zmiany pracy ;)
nelly.
27 maja 2013, 20:54Gratulacje ! :))
fantasia1983
27 maja 2013, 20:49Oj, ale się u Ciebie wydarzyło!!! Trochę złego, ale więcej dobrego;) Gratuluję pracy, mam nadzieję że i ja niedługo będę miała szansę tak zniknąć właśnie z tego powodu:) Miłej nocy:)