Hej dziewczęta ;)))
Nawet nie wiecie ile mam w sobie energii;)) uśmiech z twarzy mi dzis ńie schodzi;)))
W piątek wieczorkiem spotkałam sie ze znajomymi ze studiów, wypilam 2 piwka regionalne ( uwielbiam: jedno ze śliwki, drugie z wisnia) posmialismy sie, powspomnalismy.... W pubie był koncert wiec posluchalismy troszke a potem juz nie dało sie rozmawiać, bo było bardzo głośno, wiec rozeszlismy sie....uwielbiam takie spotkania. Zawsze łezka sie w oku kręci na myśl o wspólnych wyglupach na studiach;)))
Sobota spędzona na sprzątaniu. M. był w pracy a ja skorzystalam z okazji, żeby skoczyć na silownie. Zaliczylam godzinke na orbiterku i 40 minut na rowerze. Nie wiem czy te sprzęty dobrze pokazują ale wg nich spalilam w ciagu tego czasu 1000 kalorii. Co o tym sądzicie? Mogło tak być?
Dzisiaj leniwie wstalismy dopiero o 10. Śniadanie zjedzone w łóżeczku ;))) kocham to! Potem misiek pojechał do firmy a ja 2 godzinki spędziłam na siłowni;))) identycznie jak wczoraj tylko poszłam jeszcze do sauny ;))) słyszałam ze sa jakies odżywki do włosów specjalnie do sauny. Slyszalyscie cos o tym?
Dzis na silowńi rozmawiałam z kolega. Zapytał sie czemu sie tak katuje?
Czemu myślisz ze sie katuje? Ja to uwielbiam! Momentami czuje ze jestem juz uzależniona od ćwiczeń. A z reszta popatrz na moje ńogi. Wyglądają jak serdelki!
Na to mój kolega: no wlasńie ! masz świetne nogi. Każdy facet Ci to powie. Kobieta jak jest przy tuszy to nie widzi problemu, a jak jest szczupła to zaczyna przesadzać....
Jest w tym trochę racji. Ja kiedyś tez nie widziałam problemu i Jadlam bardzo tłusto a do tego w ogóle sie nie ruszalam. Teraz momentami mam bzika na punkcie zdrowego jedzenia i ćwiczeń...i jestem bardzo krytyczna w stosunku do swojego wyglądu... Dobrze ze M. Czasem mną potrzasie;))))
Dzis na obiadek ryż z Fasolka szparagowa i gotowana pierś z kurczaka....
Zaraz idziemy na spacer z M. Tryskam dzis swietnym humorkiem i energia.
Uwielbiam ten stan;)))
Miłego wieczoru:)))
Milena.milena1
28 stycznia 2013, 20:01Moim zdaniem to moglas nawet jeszcze wiecej spalic!!!! Godzina na orbitku I jeszcze rower do tego to bardzo duzo!!!!! Cwiczenia uzalezniaja :-) wiem cos o tym :-)
Blama
28 stycznia 2013, 13:46ojej ale ktoś tu ma dobry humorek :)) :* i bardzo mnie to cieszy, oby tak dalej :*
Aniaanonim
28 stycznia 2013, 10:56Moim zdaniem grubsze osoby chcą być szczupłe, szczupłe chcą być wysportowane, wysportowane chca być jeszcze bardziej... także to już tak jest, że zawsze chcemy więcej i więcej bo coś zawsze nie pasuje.
OnceAgain
28 stycznia 2013, 09:04Ja też mam nóżki jak serdelki i jeżeli siłka mi na nie pomoże to dlaczego by nie chodzić prawda :)
cambiolavita
27 stycznia 2013, 23:30Uzaleznienie od cwiczen to najlepsze uzaleznienie, jakie moze nami zawladnac! Zycze Ci, bys sie juz nigdy z niego nie wyleczyla!!! ;)
FuckAndRun
27 stycznia 2013, 20:37Oj ja też dziś pospałam :) A co do przesadzania z wyglądem to faktycznie coś w tym jest. :)
czerwcowanoc
27 stycznia 2013, 18:12Super :) Ja jeśli chodzi o zdrowe jedzonko mam tak samo, gorzej z ćwiczeniami, ale mam nadzieję,że jeszcze wszystko przede mną, miłego wieczorku kochana :*
mili80
27 stycznia 2013, 17:53Normlanie jakbym czytała swoje słowa!!! Strasznie podobny mamy tor myślenia- i też dopóki nie zaczęłam odchudzania to jadłam wszystko, późno itp. i czulam się dobrze w swoim ciele, a teraz to - a to brzuszek nie tak, a to te udko troche za duże i ciągle coś :PPP I ćwiczenia też mnie strasznie rajcują i napałają super energia :) buź :*
Bleble12
27 stycznia 2013, 17:33czekam na ten moment kiedy i ja bez ćwiczeń nie będę mogła żyć ^^ na razie to tak troszeczkę przymusowo i czasem muszę sobie przypomnieć co chcę osiągnąć, żeby się zmotywować do ruszenia tego tłustego tyłka z siedzenia ;P pozdrawiam!