Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
męża nie ma, żona harcuje


wczoraj mój świeżo poślubiony mężczyzna wyjechał na 2 miesiące do pracy. zostałam sama z kotem Ryszardem (marne zastępstwo, ale zawsze coś).

Tak więc mam niecałe 2 miesiące na zrzucenie około 6 kg. Pytanie jak?

oto plan:
dieta oparta głównie na białkach i 1 porcji dziennie koktajlu białkowego
do tego dochodzi jogging, ćwiczenia i basen.

Ostatnio strasznie przyrosłam do krzesła/fotelu. skutki tego sa takie, że spodnie z ubiegłego roku są za małe, a tegoroczne - ciasne. Masakra. sama się sobie nie podobam. Najgorsze jednak jest to, że pomimo wyglądu, nadal moja motywacja do ćwiczeń jest co najmniej wątpliwa.

wnioski:

Muszę ruszyć dupę i nie zastanawiać się nad tym, czy już teraz, czy nie jest za późno, czy odczekać jeszcze godzinkę od jedzenia, czy...

  • sunflowers1987

    sunflowers1987

    30 czerwca 2009, 08:55

    to mężuś żoneczki nie pozna jak wróci za te 2 miesiące....:P więc powodzenia życzę i wytrwałości!pozdrawiam gorąąącooo

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.