Moja waga chyba nie wie co ze sobą zrobić...
Wczoraj było z rana 77,9 a dziś 76,6 kg. W jeden dzień aż tyle wody by ze mnie zeszło 1,3 kg?
Bardziej bym podejrzewała, że waga pójdzie w górę, bo te zakwasy wydają się takie ciężkie ;-P
Tak, po wczorajszym treningu mam zakwasy, ale dziś był kolejny dzień z Ewką i jej skalpelem. Jutro przyjdzie czas na kolejne 4km z kijami - już są naprawione :-D
Mogę pomędzić na pracę?? Jak ja jej nienawidzę...
angel2601
13 marca 2013, 10:07Ja w miarę chodzę codzień na kije, jak pogoda pozwala :)
mery90
12 marca 2013, 14:36Ja też dzisiejszy dzień zaczęłam od skalpela :) Strasznie jestem ciekawa twoch wyników za te 30 dni. Nie boisz się co będzie na święta?
spaula
12 marca 2013, 11:20Kurdę ja tak planowałam zacząć te 30 dni z Ewką ale chyba się jednak nie zdecyduję :D Ale za Ciebie trzymam kciuki !! :)
Wstydnisiaa
12 marca 2013, 11:19Może to woda ;) Powodzenia ;0