Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 38 lat |
Miejscowość | Kędzierzyn-Koźle |
Wzrost | 168 cm |
Masa ciała | 75.90 kg |
Cel | 70.00 kg |
BMI | 26.89 |
Stan cywilny | W związku partnerskim |
Wykształcenie | Wyższe |
Aktywność zawodowa | Powiem później |
Dzieci | Tak |
Opis użytkownika
Jaka jestem? Każdego dnia inna. Silna babeczka o rozchwianej woli :) Mam wiele zainteresowań m. in. robiłam biżuterię, ozdoby choinkowe, zdjęcia i ich obróbka. zdjęcia i obróbka zostały. od czasu do czasu najdzie mnie mania pieczenia. Generalnie jestem różnorodna w każdej dziedzinie. Niestety w kuchni jestem marna (jeśli chodzi o gotowanie), nie lubię, nie umiem, nie mam pomysłów ani chęci. Przekłada się to na proste, szybkie byle co do jedzenia. Do odchudzania skłoniły mnie ograniczone rozmiarowo zakupy, no i mój partner narzeka, że za mało ubieram sexy bieliznę, która MAM. ale ja w niektóre się już nie mieszczę... Więc trzeba definitywnie to zmienić. Może w końcu się oświadczy ;-P
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Myślę, że metody jakie testowałam, może by były skuteczne gdybym w nich wytrwała. Najczęściej obwiniałam brak pieniędzy na chodzenie na zajęcia fitness, brak czasu i energii by chodzić samej na "kije" albo jeździć na rowerze nie wiadomo gdzie. Taka podróż w niewiadomym kierunku i nie wiadomym celu. Brak było kompana w wzmaganiach i bata konkretnego. Mój partner chudł z samego stresu... a ja na to patrzyłam i popadałam w jeszcze większą frustrację, która mnie dołowała zamiast motywować. Był czas gdy zjechałam z 82 na 75kg - jeździłam wtedy na rowerze w mega tempie przez może 15 min x2 na wieczór o 19 kanapeczki kolorowe i jogurt. obiad raczej normalny smażona ryba, rano też jogurcik, jakiś owoc. ale później wróciłam do wagi 82. i najniżej jak udało mi się rożnymi kombinacjami zjechać to do 78kg. jestem już tym zmęczona. chcę się pozbyć tych kg. choć brzuszek mam jędrny to kg rozłożone są wszędzie.