no właśnie i nic:( waga ani drgnie!!!! cały czas 60kg.
ciałko owszem się trochę wymodelowało, brzuszek spłaszczył się i to mnie już napawa dumą, ale waga ani drgnie! cały czas to nieszczęsne 60!!!
jem zdrowo 5 razy dziennie, ostatni posiłek ok 17.00 i co? nic/ jajco!!!!
zastanawiałam SIĘ I DOSZŁAM DO WNIOSKU, ŻE CHYBA JEM ZA DUŻE PORCJE więc chyba będę je fotografować i wstawiać codziennie, żeby się pilnować...
ogólnie u mnie w pracy byłam 13 dziewczyną w ciąży i odkąd urodziłam i wróciłam do pracy po mnie mamusiami zostały albo zostaną jeszcze 6 dziewczyn- mamy taki mały baby szow!!!! tylko co która wraca, to jest szczuplejsza, ładniejsza, seksowniejsza niż przed ciążą i chudną tak niby karmieniem piersią bo naprawdę nie ćwiczą, ani nic- odwiedzam je także prywatnie i naprawdę nie mają z tym żadnego problemu. A ja? masakra jeszcze nie wróciłam do wagi z przed ciąży bo miałam tak 58-60 kg, a o chudnięciu wogóle nie ma mowy:( a Jagienka ma już 18 miesięcy- normalnie załamka- no nic byle się nie poddawać i do dzieła:)
lecę was poczytać:)
Tulipanoza
5 marca 2012, 12:37wiesz ja ćwicze i jem 5 posiłków ale chudnę powoli zle zawsze coś, nie wiem co mogłabyś robić źle ale może musisz uzbroić się w cierpliwość i dłużej czekac na swój sukces ale to pewnie marna pociecha.
izulka710
4 marca 2012, 13:24Może powinnaś coś zmienić?Bo ja mam podobnie:/Ale nie poddajemy się co?Miłej niedzieli:D
95Misia
4 marca 2012, 12:23Wiesz co . ? Nie martw się. ;* Podejrzewam, że tkanka tłuszczowa poszła Ci w mięśnie (a one zajmują znacznie mniej miejsca), więc powinnaś być dumna.;-) Poza tym nie poddawaj się, z czasem zobaczysz również różnicę na wadze.;P Pozdrawiam .;)