Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zapomniałam...



Zapomniałam napisać,że

zmieniłam troszkę fryzurkę!

Chociaż cena jaką

zapłaciłam sugerowałaby

raczej że zmieniłam fryzurę

radykalnie...

Poszłam z koleżanką, bo

jej to już się należał jakiś

porządny balayage, no

a ja tak przy okazji, no i

lepiej teraz niż przed

samym sylwestrem...

Włosy miałam zafarbowane

wcześniej na ciemny

głeboki czerwony szatyn.

U fryzjera zażyczyłam sobie

balayge z 2 kolorów.

Nie chciałam nic jasnego,

raczej utrzymać w ciemnej

tonacji.Zaproponowałm

czarny i czerwony, ale

fryzjerka stwierdziła że 

czerwonego nie będzie

widać i że lepiej zrobić

takie rozjaśnione, ale nie

za dużo, no to się zgodziłam

Ale te rozjaśnione to jak

na mój gust wyszły za jasne

Cięcie też chciałąm bardziej

ekstrawaganckie, a mam

jedynie grzywkę na skos

i to właściwie wszystko.

Reszta po prostu skrócona.

W każdym bądź razie

jak wróciłam od fryzjera

to kupiłam sobie szampon

koloryzujący w kolorze

czerwień granatu czy coś

w tym stylu i pacnęłam

to sobie na głowe.Teraz

te jasne pasemka mam

ciemno-czerwone, a

wszyscy znajomi stwierdzili

że bardzo ładny kolor mam

na włosach...

Koleżanka była zadowolona

ze swojej fryzury,

ale ona jest blondynką i

miała robione 3 kolory

blond,brąz i miedziany.

Teraz przynajmniej
 
wygląda jak człowiek,

bo przedtem miała na taki

biały blond zrobione, a ona

ma twarz bladą i wyglądała

jak duch....

No to tyle o włosach....

Poza tym mam córę w

domu chorą, dziś byłyśmy

u lekarza i ma stwierdzone

zapalenie oskrzeli.Musi

brać antybiotyk....

A ja dziś po wstaniu i

toalecie, weszłąm sobie

od niechcenia na wagę

i widok cyferek, które

zobaczyłam, bardzo mnie

zaskoczył... 75,3kg

JUUUUPPPPIIIIIII!!!

  • ognisko

    ognisko

    12 grudnia 2006, 23:32

    jestem wzrokowcem i obejmuję cały tekst od razu. U Ciebie ze względu na dużą czcionkę i kilka słów, do tego wyśrodkowanych jest to trudne> ładnie to wygląda, ale....

  • ognisko

    ognisko

    11 grudnia 2006, 23:32

    ale ja się tylko obcinam, więc szybko idzie. Prośba, cięzko się czyta taki tekst, jeśli da radę odrobinkę mniej rozrzucenia. I gratuluję nowyego kolorku

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.