Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imię Madzia,mieszkam w Krakowie, pochodzę z Gorlic. Jestem studentką 3. roku pedagogiki resocjalizacyjnej, oprócz studiowania również pracuje. W tygodniu jestem merchandiserem a w weekendy promotorką w Media Markcie. Jestem z chłopakiem, aczkolwiek nie wiem jak długo to jeszcze potrwa. Lubię jeździć komunikacją miejską słuchając muzyki, uwielbiam jeździć swoim małym niebieskim Seicento, lubię horrory no i oczywiście słodkości :) Kiedy przyjechałam na studia do Krk ważyłam 74 kg, potem jakimś cudem schudłam do 57, no ale później poznałam faceta no i sobie dogadzaliśmy i tak doszłam do 67, chce wrócić do tamtej wagi i zmieścić się w spodnie które wtedy kupowałam, poza tym chce dobrze wyglądać i czuć się na wrześniowym weselu mojej najlepszej koleżanki ze studiów :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 662
Komentarzy: 19
Założony: 18 marca 2013
Ostatni wpis: 21 marca 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ja0madziunia

kobieta, 33 lat, Kraków

164 cm, 80.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

21 marca 2013 , Komentarze (1)

Ha!
cóż z tego ze wczoraj było słonko skoro dzisiaj pada deszcz?!

no ale co tam, kolejny dzień zmagań, jakoś nie mam większych problemów w życiu bez słodyczy i innych takich, chociaż od paru dni chodzi za mną taki smaczny, cieplutki hot-dog ze Statoila... buu... :( ale dam rade, MUSZĘ DAĆ RADĘ!!!

jak myślicie ile udałoby się zrzucić do świąt Wielkiej Nocy? zakładając ze od poniedziałku dzień w dzień godzina ćwiczeń? (mam od poniedziałku wolne od zajęć na uczelni a do domu jade dopiero w piątek)

mam też możliwość chodzenia na saunę, sądzicie że pomoże? i z jaką częstotliwością? codziennie?

piszcie Kochane!!!
MOTYWACJO PRZYBYWAJ!!!
 

20 marca 2013 , Komentarze (8)

dzisiaj podobno astronomiczna wiosna... hmm... słonko razi w oczy, może coś z tego będzie
właśnie szukuje obiadek, razowy makaron ze szpinakiem, czosnkiem, jogurtem naturalnym i serkiem topionym... KUŹWA KIPI!!!!!!!!!!!!!!!!
kuchenka zalana... ale zaraz będzie jedzonko
mam w planie dzisiaj poćwiczyć, o uszy obiła mi się Chodakowska... warto spróbować :)
poza tym czeka na mnie rozdział metodologiczny pracy licencjackiej i sprzątanie mieszkania :)


NAKŁADAĆ JAK NAJMNIEJSZE PORCJE NA MAŁE, CIEMNE TALERZE I JEŚĆ POWOLI




SMACZNEGO!!!

20 marca 2013 , Komentarze (4)

dziś kolejny kg do przodu... ale nie mam czasu pisać... jutro będzie więcej czasu...

18 marca 2013 , Komentarze (6)

CZEŚĆ!!!

zaczynam swoje zmagania.
Wprowadzam zasady:
-nie jeść słodyczy
-nie jeść fast foodów
-nie podjadać
-mniejsze porcje
-więcej owoców i warzyw
-więcej wody

Więcej pozytywnego nastawienia... 
 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.