cóż z tego ze wczoraj było słonko skoro dzisiaj pada deszcz?!
no ale co tam, kolejny dzień zmagań, jakoś nie mam większych problemów w życiu bez słodyczy i innych takich, chociaż od paru dni chodzi za mną taki smaczny, cieplutki hot-dog ze Statoila... buu... :( ale dam rade, MUSZĘ DAĆ RADĘ!!!
jak myślicie ile udałoby się zrzucić do świąt Wielkiej Nocy? zakładając ze od poniedziałku dzień w dzień godzina ćwiczeń? (mam od poniedziałku wolne od zajęć na uczelni a do domu jade dopiero w piątek)
mam też możliwość chodzenia na saunę, sądzicie że pomoże? i z jaką częstotliwością? codziennie?
piszcie Kochane!!!