właśnie szukuje obiadek, razowy makaron ze szpinakiem, czosnkiem, jogurtem naturalnym i serkiem topionym... KUŹWA KIPI!!!!!!!!!!!!!!!!
kuchenka zalana... ale zaraz będzie jedzonko
mam w planie dzisiaj poćwiczyć, o uszy obiła mi się Chodakowska... warto spróbować :)
poza tym czeka na mnie rozdział metodologiczny pracy licencjackiej i sprzątanie mieszkania :)
NAKŁADAĆ JAK NAJMNIEJSZE PORCJE NA MAŁE, CIEMNE TALERZE I JEŚĆ POWOLI
SMACZNEGO!!!
MarionLuna
21 marca 2013, 16:16Małe porcje na małych talerzach rządzą :)
takamalaa
21 marca 2013, 14:29ja jadam z dokładnie takich samych miseczek :P
jjules.
21 marca 2013, 13:22bardzo lubię taki makaron :) choć lubię też w wersji szpinak, czosnek + ser mozarella (z topionym jeszcze nie jadłam) lub feta. :) mniam. myślałam nawet, żeby taki zrobić dzisiaj, ale skończyło się na ryżu i kurczaku w sosie słodko-kwaśnym. :)
manuka
20 marca 2013, 23:23haha. dzisiaj miałam taki sam obiad :D
courtneygo
20 marca 2013, 20:39wygląda rewelacyjnie. Mam nadzieję, że to słońce już z nami wszystkimi zostanie na dłużej...pozdrawiam;)
Behemotkot
20 marca 2013, 15:51mniam:) lubie tylko z serem pleśniowym, ale wiem,że jest za bardzo kaloryczne wtedy:/