Ostatnio dwa dni temu napisałam wpis, tylko,że w telefonie I uciekło mi, bo bateria słaba była co widziałam tylko nie reagowałąm, az całkowicie poszłooo.Jestesmy więc z corcią w domu, porobiłysmy porzadki, prawie idealne, bo trzeba było pomyć I lodówkę I piekarnik, oczywiscie wszystko bo I kurze lazienkę I podłogi. Tak,że teraz juz domowo I wyjsciowo, jak nalezy. A porzadki takie dokładne , bo wyjeżdżając zostawiłysmy w lodówce sporo jedzenia, a oni niczego nie zjedli, I trzeba to było wyrzucić. I ciasta I sałtki I rozne inne rzeczy. Ale nieważne, - ważne ,że teraz już zadomowione jesteśmy na nowo, bo to po wyjeździe zawsze człowiek czuje sie po powrocie dziko I przyzwyczaic się do wszystkiego na nowo potrzeba. No cóz, jestem w domu, wychodze niewiele bo ta forma słaba, nogi bola. A swoją drogą to ja doprowadziłam sie do strasznego stanu, Oczywiście dalej zastosowałam swoj program żywieniowy, bo wyleczyć sie zamiar mam. Tylko,ze przez ostatnie czasy, upadał on troche przez przyczyny rożne takowe zdrowotnościowe wyjazdowe, Teraz też na wyjeździe niebardzo było trzymać program zywieniowy, bo to czasu mało (wiadomo zwiedzanie) albo zmeczenie wiec slodkie było, albo I piekarnika nie bylo, czyli warunków do przygotowania sobie potraw. Ale tez niewazne, bo życie idzie dalej, a ja juz zawsze będę na innym jedzeniu, tylko czasami cos słodkiego chciałoby się. Od kilku dni program w normie idzie dobrze, tak jak powinien wyglądać. Nie ma odstępst od propozycji potraw. Waga ostatnio tylko nieznacznie różni sie od paskowej, niewiele zeszło w dół. Jest 85, 30 , ale dobrze, spokojnie, pojdzie wdół. Najważniejsze żeby zdrowie traktowac priorytetowo, bo ono najważniejsze jest. I tak też je traktuje . Tylko ,że troche poźnawo, ale lepiej poźno niż wcale. Tak ostatnio zastanawiam sie nad sprawami egzystencjalnymi, patrzę na ludzi, - różnych ludzi, niesprawnych także I zastanawiam sie gdzie cos poszlo u nich nie tak. Widzę czesto pana bez nogi, jak skacze na tych szczudłach, I myslę nad tym ,ze to cos tak się porobi, ze w efekcie ludzie stają się inwalidami,. I myslę,ze jeszcze długo tak bedzie mimo,że jest taki przełom w medycynie. Z e ludzki Umysł osiagnął taka wiedzę , I tyle sie wie o organiźmie człowieka, wszystko się wie niemalże. Jak on funkcjonuje, czego potrzebuje, a co jest mu niepotrzebne. A mimo tego byli I będa ludzie zakochani w medycynie akademickiej, gdyby chociaż pokazywać im sensowne I słuszne inne alternatywy. Np moja przyjaciołka z pracy, biedna taka, tak sie męczy, jeździ całe zycie do pracy taksówka, no I fajno (chociaz ma blizko coś tyle co ja . Mogłaby chodzić dla zdrowia. A ona taksówka, I codziennie ma chorendalny problem żeby do tej taksówki wejśc. Mówie o niej , ale kocham ją , tak z troski mówię. Tak - wejśc do taksówki, tej jednej nogi wciągnąć nie może, pan obojętnie jaki kierowca by był zawsze odsuwa fotel przedni ,żeby zrobic wiecej miejsca. I kazdy zawsze się podsmieje. Wiem, bo czasami zaprasza mnie do taksówki, ) Jak ja zobaczyłabym tylko taki nikły połuśmieszek to bym się ze wstydu spaliła I to dodałoby mi takiego powera,żeby cos z ta swoją wagą zrobić. bO my Europejczycy, a juz ściśle Polacym wrazliwi inteligentni, domyslni wstydliwi I ambitni. Wystarczyłoby ,żeby ktoś cos raz,...Ona nie- no przeciez wystarczyloby zmienic dietę, ja rozumię, że to trudno, ALE akurat teraz widzi ,jak ja, to przecież az by sie chciało, aaaa bo komus tak dobrze idzie. Tak by jej było lepiej chodzić, a to noga ja boli, smaruje od rana deep Heating. Głęboką grzejąca maścią. Od rana jedzie w restauracji kamfora. Tak patrze na ludzi, idzie idą - młoda z młodym - ale jak to idą. Buch buch.....Boże jacy ci anglicy grubi sa.... - aj Irena stop it. Przestań się dziwić - wiesz jacy Anglicy sa "pracowici"i chętni do wysiłku....Aj ja sie do tego życia nie nadaję, bo kazdemu chciałabym radzić , dobrze powiedzieć co I jak, tylko ,ze to nie działą. Nawet własnym dzieciom trudno jest ich przekonać , namówić. Dwa dni temu moja corka mówi, (mlodsza),ze musi nad sobą popracować, żeby pewne rzeczy ukierunkować, podrzucić podswiadfomości , żeby ku innym efektom żeby życie szczęśliwszym uczynić. A mowie mojej M ,żeby glucosamine , albo ,żeby sobie bulionu nagotowała, bo w tych kolanach jej krasz krasz.....To ona mówi,że ble, nie lubi rosołu, bulionu, pojdzie kupić tabletki a na bol, weźmie tabletki przeciwbolowe... Zakochani w medycynie....I w tabletkach przeciwbolowych. A teraz takie rewelacje I sposoby ,żeby zdrowie na nowo odzyskać...
Eeeee, dośc o tym bo nie ma sensu, az tak martwić się I dziwic. Tymczasem, do usłyszenia, pa
alhe11
28 września 2016, 07:42Wiesz , ja tez jestem taka troche "zakochana" w medycynie. Szczegolnie po tym, jak pani doktor. wet. leczyla raka na uszach mojej kotki ziolami. Wilcacora. Po dwoch miesiaczch leczenia, jak juz rak zaczal sie rozprzestrzeniac, wzielam kotke do innego doktora, ten jej obcial uszy, zrobil badania czy cos tam jeszcze nie zostalo i kotka juz rok jest zdrowa, i zyje. Teraz juz ziola stosuje tylko jako drugorzedna pomoc przy leczeniu zwierzat i ludzi. Na borelioze tez aktualnie stosuje antybiotyki , chociaz sie doczytalam, ze i ziolami mozna leczyc. Dzieki, Boze, ze mamy nowoczesna medycyne !
irena.53
30 września 2016, 11:18Oczywiscie ze dzieki Bogu.....wiele BARDZO DOBREGO robu...s juz diagnozowanie a Hirurgia to orzechodzi ludzkie pojecie. Slyszalam zachwycajacego sie Jwrzego Ziebe ( bo odpowiadal - sprostowywal wypowiedzi) ze to co robi medycyna to sie w glowie nie miesci jak robia np wstawianie mslutkiej zastaweczki u dziecka a dziwcko jest jeszcze w lonie matki ! Wszystkie zdobycze wiedzy I madrosci w rozwoju odbywaja sie bardzo powoli I w roznych bolach. Przy niedowiwrzaniu I sprzeciwie nawet . Bo tak to juz jest nowe rodzi sie WBOLACH. -Pozdrawiam