Dostęp do hpba kupiłam niespełna 4 tygodnie temu. Tak ad hoc. Bo mi złota myśl przeleciała, że kiedyś, dawno temu dobrze się na niej czułam.
To był strzał w 10. Odzyskałam enegię i dobre samopoczucie od razu, zniknęła senność i kompulsywne jedzenie. Nie mogę w to uwierzyć. Wcześniej zasypiałam nie dość że po pracy co jeszcze można by zrozumieć bo wstaję o 5:00 i pracuję fizycznie, co w dni wolne też. Ja się budziłam senna. Jak ręką odjął. I nie wiem czego to zasługa. Na pewno niemal całkowity brak cukru się do tego przyczynia. Ale co sprawiło, że mogłam ograniczyć cukier to nie wiem. Mało też chleba jem, ale to już dawno chciałam zmienić. Mnie jedzenie kanapek nie syci, a nie bardzo mogłam się zdobyć na kreatywność. Więc efekt jest taki, że jestem przyjemnie nasycona, nawet smoothie i koktaile dają radę mnie nasycić, co ciekawe, bo poprzednio, cały czas uważałam że to nie jest jedzenie. Prawie wszystko z diety mi smakuje, jedyne co to często obiady jem z rodziną normalne (kotlety itd). Ale tym razem do diety podeszłam kompletnie z innym podejściem. Nawet pizzę jadłam dwa razy :) (w ramach obiadu oczywiście).
Moim celem było samopoczucie. Jak to wiele zmienia. I sympatia do siebie i ciała, które nauczyłam się akceptować niezależnie od jego rozmiaru. Pozbyłam się za małych i niewygodnych ubrań, kupuję fajne rzeczy w moim rozmiarze. Również ćwiczenia, które wykonuję robię, żeby poprawić swoją kondycję, witalność, siłę, a nie by zajechać znienawidzone ciało, żeby nadać mu określony kształt. To jest kompletnie inna sytuacja.
I w rzeczy samej nie odchudzam się, nie liczę kcal, choć są niby podane, ale ja wielkość porcji dopasowuję do własnych potrzeb. Jak widzę pół banana czy gruszki, to bez mrugnięcia okiem daję całość, płatków owsianych też daję więcej.
A co na to waga? Dziś po niecalych 4 tygodniach ważę mniej o 4,5kg. I zastanawiam się nad zakupem dożywotniego dostępu, bo ja jednak lubię mieć podane co mam zjeść, sama nie umiem sobie wymyślać tak żeby było dobrze, zdrowo i smacznie. Tylko co ja biedna pocznę jak moje fajne ciuchy zrobią się za duże...? :D
ewelka2013
31 października 2022, 11:38a cóż to jest?
imunstoppable
31 października 2022, 12:01Dieta Lewandowskiej 😊
Songbird
31 października 2022, 07:50przejrzałam kilka jej przepisów i dieta wydaje się ciekawsza niż ta od Vitalii. Mam tylko pytanie czy w diecie jest wykluczony gluten?
imunstoppable
31 października 2022, 12:03W moim planie nie, pszenica tak. Ona ma też plan bezglutenowy. Zdecydowanie jest ciekawsza i smaczniejsza niż vitalii, na której próbowałam być 2x
Songbird
1 listopada 2022, 07:14mnie bardziej interesuje w drugą stronę ;p bo nie mam nic przeciwko glutenowi ani pszenicy ;p
imunstoppable
1 listopada 2022, 12:04Właśnie ja też nie, jak Anna mi każe użyć bezglutenowych płatków owsianych to używam zwykłych. Mąki używam kokosowej na próbę, ale jak się skończy to będę używać zwykłej. No i jest chleb żytni.
Songbird
1 listopada 2022, 12:59dzięki za info! chyba spróbuje :) faktycznie można sobie to ewentualnie pozamieniać :)