Humor małej wrócił, do tematu nie wracamy, a tym bardziej ,ze dzisiaj poszła jej super próba w kwartecie i wyszła zadowolona.....a w perspektywie 4 dni laby.....więc super!!!!
Ja do południa miałam gonitwę......obskoczyłam 4 groby.......teraz obskoczę całe 100m 2 moich włości. Muszę jeszcze ugotowac obiad na jutro.
A wieczorem gimnastyka, może się co ruszy na wadze, bo ostatnie dwa dni to constans.....ani pół deko w dół , ALE UWAGA!!!! 1 cm w brzuchu mniej i to sie nazywa sukces!
Dieta owszem trzymana, nawet mniej jem, ale wynika to chyba z tego, że nie mam czasu zjeść.
Aldek57
1 listopada 2012, 21:05Jak centymetry znikają to i waga się ruszy:)))
nanuska6778
31 października 2012, 18:06A ja mam zamiar nie ronic NIC:-)))
Marynia1969
31 października 2012, 15:54No i fajnie-cm to zawsze krok w dobrym kierunku:)
Alianna
31 października 2012, 15:11Trzymaj kurs i to jest najważniejsze! Łysy będzie malał, a my razem z nim, hi, hi. Buziaczki.
lovelycaroline17
31 października 2012, 15:09Gratuluje tego centymetra! :)
kobieta1964
31 października 2012, 14:59Najwsżniejsze, że w obwodzie są spadki, waga czasami przekłamuje... Pozdrawiam :)
grazia66
31 października 2012, 14:49jak nadal cię wszystko boli to delikatnie z tymi dzisiejszymi ćwiczeniami;) albo popróbuj czegos na inne partie ciała ( te które cię nie bolą albo bola mniej ) ;)