Przy kręceniu hula złapała mnie straszna zgaga ale na szczęście po woli przechodzi.
Wczoraj nie pokręciłam kołem więc dzisiaj zrobiłam 40 min. Chociaż trochę nadrobiłam
Menu:
8.30- owsianka z bananem gorzką czekolada i płatkami migdałowymi
11.30- kanapka ze słonecznikowego serka paprykowego salami i liść kapusty pekińskiej+ mandarynka
14.30- łyżka wazowa zupy warzywnej, kasza gryczana+ dwa jajka sadzone+ 2 ogórki konserwowe+ jabłko
17.30- trochę makreli wędzonej + kromka słonecznikowego, kanapka z salami pomidorem i liściem pekińskiej
po treningu- serek wiejski z dżemem śliwkowym.
Dobre macie plany kochane na święta, przetrwamy święta Damy radę!
po treningu dodam resztę wpisu
Edit
Już mój trening Core cardio + Natalia gacka dla zaawansowanych + 40 min hh zaliczony!
Miłych snów kochane moje Cholera dziewczyny, uzależniłam się od Was, od Vitalii i od ćwiczeń, o jacie
czeresniaaa99
19 grudnia 2013, 12:44widze ze masz lekki nadmiar energi oddaj troche bo ja dzisiaj jestem jakos lekko niezywa
butterflyyyyy
19 grudnia 2013, 12:22Ja przechodze teraz na inny trening i tam miedzy seriami musze hh krecic. Tak wiec czeka mnie chyba wydatek... :)
montignaczka
19 grudnia 2013, 08:32kurcze kusisz tą Gacką. Póki co robię Body Revolution, ale potem chyba spróbuję co zacz :D
pazzobruna
18 grudnia 2013, 19:00Ale hulasz :) ja kiedyś doszłam do 60min dziennie ale mi się znudziło kręcenie ;)
Macrocosme
18 grudnia 2013, 18:3640 minut!? Wow. Ja po 10 rzucam to w kąt, nie tyle ze zmęczenia, co z irytacji że co jakieś 2 min mi upada xd