Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 50




Trening Core cardio & balance + Mel B abs zaliczony

Tak myślałam że po skończeniu insanity zacznę biegać ale co z tego wyjdzie nie wiem. lepiej nie będę się napalać na bieganie. W szkole nienawidziłam biegania ale może bym tak spróbowała co z tego by wyszło
Zostało 7 treningów. Coraz bliżej a zarazem coraz bardziej mi się juz odechciewa. Ale dociągnę do końca to moje postanowienia jest.  A jak u Was leci? Mam nadzieje że wszystko dobrze Jutro idę do ginekologa muszę się sprawdzić bo dawno nie byłam. Cytologia i te sprawy. oby było wszystko ok.

Menu: 
8.30- owsianka z 3 małymi brzoskwinkami
9.30- 3 kromki świeżego chleba pszennego z masłem ( przegiełam aż mnie zmuliło) 
14.30 makaron razowy ze szpinakiem i piersią z kurczaka
17.30 troszkę domowego kisielku + 2 kanapeczki z sałatą i pomidorem
21.10- kakao


Do jutra kochane
  • butterflyyyyy

    butterflyyyyy

    3 października 2013, 19:19

    Mi zadne forsujace cwiczenia jakos nie odpowiadaja... Nie mam sily po robocie jeszcze skakac... ehhh... albo taka leniwa jestem :(

  • montignaczka

    montignaczka

    3 października 2013, 13:22

    Dzięki Słońce! to tak przedwczesnie trochę, bo urodziny dopiero we wtorek, ale jestem zmuszona wcześniej tą całą bandę zaprosić :D

  • montignaczka

    montignaczka

    3 października 2013, 13:18

    dziękuję Kochana! Nie wiem co tu czcić, chyba, ze to, ze stara juz jestem :)

  • montignaczka

    montignaczka

    3 października 2013, 13:00

    Kochana w sobotę mam impreze na 12 ludzi, stąd ten urlop...nie odpocznę, ale przynajmniej psychicznie od pracy dychnę :D

  • montignaczka

    montignaczka

    3 października 2013, 08:42

    ja się już nie mogę doczekać kiedy zacznę...ten Focus nie daje takiego kopa jakbym chciała :)

  • Pereucia

    Pereucia

    3 października 2013, 01:35

    U mnie całkiem bardzo dobrze procz ogolnego zmęczenia! :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.