Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mieszanka studencka


Jestem niemożliwa. Zjadłam dzisiaj chyba z 0,5 kg (tak, pół kilograma, to nie chochlik drukarski, tylko mój apetyt) mieszanki studenckiej. Takie obżarstwo świadczy o jednym - @@@ jest  tuż tuż :)

Plusy tej sytuacji

+ to nie była czekolada 

+ w bakaliach jest dużo magnezu, trochę żelaza i sporo fosforu - uzupełniłam braki wywołane piciem kawy

+ dużo błonnika, który poprawia pracę jelit, zapobiega zaparciom i tak dalej

Minusy tej sytuacji 

- kalorie - coś koło 2000 i jeśli dodać moje normalne posiłki to mój dzisiejszy przychód to 4 tys. jak nic 

- lekki kac moralny 

No trudno stało się. I tak zrobiłam duże postępy. Wcześniej byłam wstanie zjeść 2 milki duże w takich napadach, teraz zadowalam się bakaliami. Jednak nie będzie tak dobrze. Jako pokutę, oprócz mojego normalnego treningu obiecuję zrobić kilka rund ćwiczeń  Emly Skye z kettlebellem. https://vitalia.pl/emilyskyemodel/videos

W sobotę miałam kolejny pomiar. Tym razem spadek nie był tak duży (0,8 kg), ale też miałam trochę problemów z trzymaniem diety - przez w tym tygodniu miałam rozpisaną mniejszą ilości kalorii i jednak zdarzało mi się coś podjeść między posiłkami i nie kontrolowałam ile dokładnie zjadam. 

Wg nowego planu będę jeść 2300 kcal (!!!) w 5 posiłkach. Dzięki temu i codziennym ćwiczeniom mam zrzucać 0,7 kg w ciągu tygodnia. Jak wyjdzie? Okaże się w sobotę :) 

  • windyy

    windyy

    2 marca 2015, 06:30

    Myślę, że nie wszystko się wchłonęło, więc nie powinno być problemu. Ale i tak brzmi imponująco :D A powiedz czy poza kaloriami zwracasz uwagę na BWTy? Bo może po prostu jesz za mało tłuszczu i stąd ta chcica na orzechy?

    • HopeSolo

      HopeSolo

      2 marca 2015, 06:55

      Odkąd mam wykupioną Vitalię to raczej tak. Chociaż jak mam rozpisane masło do pieczywa to i tak to olewam i jem bez. Hmm.... dzięki! Muszę to przemyśleć

    • windyy

      windyy

      2 marca 2015, 11:27

      Też robię podobnie... choć czasem więcej dodaję do obiadu. To się tak wydaje, że to nic, ale łyżeczka tu, łyżeczka tam i się może okazać, że jednak nie zjadamy tyle ile widać na ekranie. Co prawda uważam, że nie ma co się jakoś strasznie przejmować, ale chyba warto się przyjrzeć. A przed @ to kwestia hormonów i obniżonego nastroju dodatkowo, to też można trochę inaczej ogarnąć niż jedzeniem.

  • Keepcalmandschudnij

    Keepcalmandschudnij

    1 marca 2015, 19:09

    Takie mieszanki są genialne, nie dziwie się, też mam czasem ochotę zjeść całą

  • hajlaajf

    hajlaajf

    1 marca 2015, 18:44

    mieszanka studencka jest świetna, też bym ją mogła jeść kilogramami. choć to tyle kalorii :c

    • HopeSolo

      HopeSolo

      1 marca 2015, 18:51

      Guilty pleasure :) W sumie błonnik się nie wchłania, więc może nie ma ich aż tak dużo :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.