Cześć, u mnie dzisiaj za oknem cudowna pogoda, pięknie zachmurzone niebo na przemian z wrześniowym słońcem :-) Yea przetrwałam lato, teraz będzie coraz lepiej!
Jak wiecie lub nie, mija właśnie pół roku od dnia kiedy postanowiłam zmienić swoje smutne, szare i zajadane tonami śmieci życie. Ruszyć do przodu i przestać tracić najlepszy czas młodości na bezpodstawne smutki i żale.
I udało się, odzyskuję życie! Z każdym kilogramem mniej wydzieram je z łap beznadziei. Uwierzcie byłam na pograniczu depresji z desperacją, nic nie sprawiało mi przyjemności, nie cieszyłam się z bliskości odsuwałam od siebie wszystkich i co najgorsze osobę, która nigdy we mnie nie zwątpiła i która kocha mnie bezgranicznie... Mojego męża, który jest i czuwa przy mnie na dobre i złe :)
ALE to mamy za sobą, nigdy nie pozwolę, aby takie czasy znowu wróciły nigdy!
Pół roku, a dla mnie to lata świetlne, jednak to była dla mnie swoista nauka, której nie mogę zapomnieć.
To tyle mojego melodramatu
Na początku marca postanowiłam sobie, że jak wytrzymam kwartał później pół roku itd będę siebie nagradzała. No i przyszedł wrzesień no i nie wiedziałam na co się zdecydować, ale wiedziałam co się u mnie nigdy nie zmarnuje - Kosmetyki! :D
Kosmetyki z 2 pierwszych zdjęć przyszły dzisiaj jeszcze nic z nich nie testowałam, są tam:
Balsam do skórek z Sally Hansen, 3lakiery (2x Astor, 1xMiss Sporty), Top coat z MR, Pędzel do bronzera
z MR, Baza pod cienie Paese, Bronzer NYC, Wax wosk do włosów, Rewolucyjne gumki do włosów, Serum do twarzy Olay, dwa pilniki.
Z tego zamówienia najbardziej czekałam na wosk, balsam do skórek no i te gumki!
Natomiast na zdjęciu 3-4 znajdują się kosmetyki, które przyjechały we wtorek i przetestowałam już wszystkie, jednak opinie pewnie kiedyś napiszę w innym wpisie.
Są tam: Lakier perłowo-matowy z Golden Rose, Top-coat matowy z Golden Rose, Puder ryżowy z Pierre Rene, pędzle Hakuro - H50 do podkładu, pędzel do blendowania H77 i do nakładania cieni w zgięcie powieki H76, dwie kredki do oczu(Astor i Catrice), kultowy korektor kamuflaż Catrice.NO I CUDOWNA CZEKOLADOWA PALETA!!- I ♥ MakeUp Death by chocolate (Makeup Revolution
Z tego zamówienie najbardziej jestem dumna z pędzla Hakuro H50 to już kultowy pędzel do podkładu - no i to prawda ręką nigdy się tak dobrze podkładu nie nałoży jak nim :) I nie mogę nie wspomnieć o cudownej czekoladowej palecie, nie dziwię się teraz, że ma tyle fanek- jest cudowna rewelacyjnie na pigmentowana, no i można nią wyczarować makijaże od lekkich makeup no makeup, po normalne dzienne makijaże, aż po odważniejsze wieczorowe.
Zastanawiałam się czy wstawiać taki post a'la haul, ale w sumie dlaczego nie ja pamiętnik traktuję trochę jak bloga, może komuś się spodoba, ale wpadnie coś w oko. Ja osobiście lubię oglądać takie rzeczy :D
No i już ostatnia część dzisiejszego postu
- Ujrzeć kochaną 8 na wadze! i zmienić cel na 85!
- Minimum 2,5kg mniej
- 2.5lL wody dziennie (łatwizna)
- Peeling 2 tygodniowo
- 7x masaż ramion, brzucha, ud i pośladków
- Min. 2 wpisy tygodniowo na Vitalii
- Do 15 września 3x tygodniowo Fitnessblender (różne ćwiczenia), po operacji zobaczymy jak będę się czuła
- Kijki 2x w tygodniu DODAĆ do kijków lekki trucht
- Zrobić foto porównanie
To chyba na tyle
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, komentarze i wiadomości priv! Jesteście NAJLEPSZE
Miłego dnia, do następnego!
BridgetJones52
4 września 2015, 18:47Ta czekoladowa paleta wygląda genialnie. W ogóle super kosmetyki. Co do Twojego nastawienia, to gratuluję zmiany podejścia, bo bez tego nie da rady osiągnąć sukcesu. Najważniejsze, to być pozytywnie nastawionym i nie dać się depresji.
HappyWay
4 września 2015, 19:16Dziękuję, od podejścia wszystko się zaczyna, no bez tego ani rusz! Co do palety to ona jest genialna, wczoraj robiłam sobie kreski pędzelkiem do eyelinera czarnym cieniem i trzymały mi się w stanie idealnym 8 godzin, to są mega wytrzymałe cienie!
idealnecialo
4 września 2015, 10:54To pudełko z cieniami - które wygląda jak topiąca się czekolada - cudo!
HappyWay
4 września 2015, 11:32Dodam więcej to pachnie czekoladą :D
ktoragodzina
3 września 2015, 21:43Ty i depresja? Nie do uwierzenia! Taka radość bije z Twoich wpisów :) Czyta się z uśmiechem. Plany na wrzesień - jestem z Tobą. Serio!
HappyWay
4 września 2015, 10:22Dziękuję! :) Oj byłam w złym stanie, nawet antydepresanty już ze mną były :-) Ale było i nie wróci, cieszę się, że wpisy Ci się podobają i wywołują uśmiech to motywuje!
Monika123kg
3 września 2015, 20:26Super zakupy :D
HappyWay
4 września 2015, 10:22Dziękuję Moniu :* <3
Peppincha
3 września 2015, 13:58Najważniejsze że masz męża który tak Cię kocha i wspiera. :)
HappyWay
3 września 2015, 17:20Oj bardzo, wiele mu zawdzięczam!
jeden
3 września 2015, 13:50Pisz częściej jadło :) wazymy podobnie jestem ciekawa co je osoba o podobnej wadze
HappyWay
3 września 2015, 17:20Będzie jedzonko jeszcze w tym tygodniu :)
Ayama
3 września 2015, 12:44Tez mam Hakuro h50 :P Ale chyba cos ze mna nie tak, bo nie umiem sobie nałozyc nim podkładu tak, zebym nie miała żadnych smug xd
HappyWay
3 września 2015, 13:16No ja jestem póki co w fazie testu i dwa razy nałożył mi podkład pięknie, nie wiem od czego smugi mogą zależeć, a Ty nim stemplujesz czy smarujesz? Może postempelkuj to pomoże
HappyWay
3 września 2015, 13:17Albo może być wina podkładu. Sama nie wiem :P nie mam doświadczenia z pędzlami
am3ba
3 września 2015, 12:38Ale super zakupy!! Gratuluje wytrwałości:)!
HappyWay
3 września 2015, 12:42Dziękuję!
Martynka2608
3 września 2015, 11:11Super pomysł z wypisaniem planów , też muszę :D Zakupy wspaniałe , kosmetyki to mój mały nałóg <3
HappyWay
3 września 2015, 11:13Oj tak, kosmetyki i lakiery, teraz trochę odchodzę od hybryd, to jest okropny nałóg - ciągle kup mnie, i mnie też kup, wszędzie namawiają :D A robienie planów polecam, u mnie się to sprawdza Imienniczko :)