już jest dość późno, ale jeszcze zdążę się pochwalić ukończonym dziś treningiem;) Niestety, wróciłam tak głodna do domu, że zjadłam przed chwilą kolację. Cóż, nie jest dobrze jeść na noc, ale przecież nie będę płakać, prawda?;)
Na miły koniec dnia, tak na dobry sen:
Gusta
8 maja 2013, 23:15Dziękuję bardzo, Meffka i Festuca21;) Pocieszyłyście mnie;D
Meffka
8 maja 2013, 22:23Ja też niedawno wciągnęłam swoją kolację, ponoć jeśli poczekamy ze snem 2h, będzie ok :)
Festuca21
8 maja 2013, 22:15ja też kiedyś musiałam zjeść coś po treningu o takiej porze, ale po ćwiczeniach trzeba troche białka zjeść ;)