Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wczoraj bieżnia....a dzisiaj?


Wczoraj bieżnia "na łydki" a dzisiaj mimo niesprzyjającej pogody (deszcz) rower "na uda"

Chyba źle oszacowałem warunki i w połowie drogi dotarło do mnie ,że nie był to dobry pomysł. Oby się nie okazało, że będę chory(chory) bo jak pogodzić chorobę z nadchodzącymi łykendami? Hi hi...

  • aska1277

    aska1277

    13 października 2016, 08:56

    Wiesz prawda jest taka,że dużo ludzi obraża się za szczerość... miłego dnia

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      13 października 2016, 08:57

      Wtedy jest to tylko i wyłącznie ich problem :) Również życzę miłego dzionka.

  • EwaFit

    EwaFit

    12 października 2016, 20:18

    Się nawet nie wygłupiaj! Weekendy to musisz tryskać zdrowiem :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      12 października 2016, 22:56

      Na pewno zdrowiem?

  • aska1277

    aska1277

    12 października 2016, 11:42

    Wiesz jedni lubią prosto z mostu i konkretnie a inni się obrażają :) ale Ty spoko facet jesteś to i faktycznie trzeba konkretnie :) pozdrawiam miłego dnia

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      12 października 2016, 22:57

      Nie można się obrażać za szczerość... trzeba konkretnie i tyle :) Pozdrawiam.

  • diuna84

    diuna84

    12 października 2016, 10:39

    Ale wieża Eiffla ;P ha ha mega łykendy ...polonista z Ciebie ;) bo język polski piękna mowa ;) ja też lubię rower i bieganie ;)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      12 października 2016, 22:59

      "ja też lubię rower i bieganie" -jednakże nie jest to moja jedyna aktywność fizyczna na co dzień... ;)

    • diuna84

      diuna84

      13 października 2016, 09:47

      i plus dla ciebie, ja też się staram ile mogę ;)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      13 października 2016, 09:57

      A w to już nie wnikam... hi hi

  • Papatka-78

    Papatka-78

    12 października 2016, 08:21

    Grześ Ty sobie jaj nie rób i absolutnie nie choruj :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      12 października 2016, 08:26

      Nie będę... wiem, że nie mogę -hi hi

    • Papatka-78

      Papatka-78

      12 października 2016, 08:27

      hahah to dobrze że masz tą świadomość :)

  • aska1277

    aska1277

    11 października 2016, 22:39

    Ja to tak ładnie ujęłam w słowa, a Ty z grubej rury :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      11 października 2016, 22:45

      Trzeba konkretne... ;)

  • aska1277

    aska1277

    11 października 2016, 22:32

    Tylko szaleniec mógł to zrobić :) :) :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      11 października 2016, 22:37

      Chyba guuuupek ;)

  • aska1277

    aska1277

    11 października 2016, 22:26

    Witaminka nie zaszkodzi :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      11 października 2016, 22:30

      A może pomóc... kto to widział aby w deszczu i przy tak niskiej temperaturze powietrza zaiwaniać na rowerze -hi hi

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      12 października 2016, 23:00

      Pira: już bez komina wystarczająco śmiesznie wyglądam... w kominie to sam z siebie będę się śmiał -hi hi

  • aska1277

    aska1277

    11 października 2016, 22:22

    To kiepsko....a może ciepłe mleczko ;)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      11 października 2016, 22:24

      Mleko tylko do kawy... chyba nie pozostanie mi nic innego jak...mieć nadzieje, że będzie dobrze. może tylko jakiś rutinoscor...coś tam ;)

  • aska1277

    aska1277

    11 października 2016, 21:59

    Gorąca herbatka i wskakuj do łóżka :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      11 października 2016, 22:14

      Niestety (albo stety) nie pijam herbat... dla mnie liczy się tylko kawa -kawę uwielbiam!

    • E-milka84

      E-milka84

      12 października 2016, 20:38

      kawę z cytryna zatem wypróbuj

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      12 października 2016, 23:00

      kawa z cytryną? bleee...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.