Ostatnimi czasy odpuściłem bieżnię na rzecz roweru...
Czy dobrze? Nie wiem... wiem jednak, że bieg wymaga ode mnie więcej wysiłku...
Rower działa na moje uda natomiast bieg ewidentnie dotyka moje łydki... musiałbym zarówno jeździć jak i biegać -tylko skąd wziąć na to wszystko czas?
tibitha
11 października 2016, 13:36Wyjście jest proste raz rower, raz bieżnia. A co do braku czasu to nie uda Ci się wygospodarować dodatkowych 30 minut? :D
diuna84
11 października 2016, 13:05czas !!!! o rety wiecznie go mało i tyle w tym temacie... ps. pięknie ;)
Papatka-78
11 października 2016, 10:43hahah no to nie wiem jak to zrobisz ale wiem ze dasz radę :) pięknie
E-milka84
10 października 2016, 21:42rowerem dojeżdżaj na bieżnie ;)
GrzesGliwice
10 października 2016, 21:47Bieżnie mam pod domem.. :/
Ashee.
10 października 2016, 21:56To zrób okrężna drogę hehe :D
GrzesGliwice
10 października 2016, 21:58Nie będę miał siły biegać... hi hi
E-milka84
10 października 2016, 21:59bla bla bla ... same wymówki :P My mówimy o okrążeniu bloku albo osiedla a nie Gliwic