Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 63. domowy cheat meal :) hamburgeraski :P
robione przez męża. >> pomiary i ważenie.

Będzie świętowanie tych 10 kg! Ale fajnie

W weekend też miałam raczej cheat meal, nie dało rady zabrać ze sobą wszystkiego. :) Miałam hybrydy, ale na moich cienkich paznokciach to się nic nie trzyma, więc się nie będę wypowiadać. :))) A Tobie życzę, żeby się pięknie udały, a potem nic nie rób bez rękawiczek! :)

Oooo pycha, hamburcie :D

mnie kolega namawiał na hamburgery domowej roboty:P ale nie dałąm sie zaprosić. niestety w ostatnich dniach wpadły dwa kawałki pizzy ;/

Piękny spadek :) a takiego hambuksa sama bym wciągnęła :) jednak, na razie jestem na odwyku :D pazurki moja mama umie robić, ma sprzęt itp ale jakoś nie korzystam często bo moje pazury jakby to powiedzieć...są...wilgotne? i często co mam założone, odkleja sie...wiec pozostaje mi malowanie zwykłym lakierem :)

Oj ,zjadło by się takiego hamburgera ....kusicielka....buziaki

ja miałam na swój ślub i potem na plener robione wiec tylko 2 razy :P dla mnie to strata kasy :P na specjalne okazje tak ale żeby chodzić regularnie....to nie :P

Ja miałam dwa razy w życiu robione paznokcie. Były zrobione na żel, a potem położona hybryda. Powiem Ci, ze tak pięknych paznokci, to nigdy nie miałam. Niestety, jakoś nie potrafię wyrobić sobie nawyku regularnego chodzenia na paznokcie. Zawsze kończy się tym, że sama sobie w domu maluję. No ale ja.zdolności też nie mam, więc kończy się na zwykłym, jednolitym kolorze.

Na malowaniu pazurków to ja się kompletnie nie znam, sama to tylko podstawowa pielęgnacja i jakiś nieskomplikowany kolor, najlepiej bezbarwny :) Domowy hamburger, mmmm dawno nie robiłam, ale jak się pojawia to w ciemnej bułce, żeby było jeszcze zdrowiej. Niech tuli się do Ciebie to co dobre i piękne

Ja robię paznokcie hybrydowe, pracuje jako manicurzystka i wiem, że można znaleźć taką usługę naprawdę w niezłej cenie :)

Smacznie u Ciebie:)) kiedyś na gruponie kupowałam malowanie hybrydowe było taniej a zdejmowałem sama, płatki kosmetyczne nasączałam zmywaczem do paznokci, kładłam na pazurki i owijałam srebną folią spożywczą, po pół godzinie schodził lakier:)) pozdrawiam ciepło

Nie ma lepszego relaksu niż wizyta u kosmetyczki ja za manicure jakiś fajny kolorowy płace 30 zł wiec nie jest jakoś spektakularnie drogo ;)) trzyma sie ok 2-3 tyg pózniej sa "odrosty" co do hybrydy zastanów sie nad tym bo z tego co sie orientuje samemu sie tego nie ściągnie wiec co miesiąc musisz ganiać do kosmetyczki a i kosz wyższy

u mnie domowa pizza co sobotę, o zgrozo jest tak dobra że nie sposób nie zjeść choćby kawałeczka

Oj pizze domową zjadła bym :) Takiego hamburgera tym bardziej xD fajnie ze wybralas zdrowsza wersje na cheat meal

domowy hamburger fajny jest ale lepszy były na pelnoziarnistej bułce. Uwielbiam pizze domową. dawno nie robiłam i daję się namowić na jej zrobienie bo wiem, że zjadłabym za dużo.