Jakiś taki dziwny dzień. Nie poszliśmy do przedszkola.. lenia miałam rano.. cały dzień jakoś tak ganiam, usiadłam tylko na chwilkę (obejrzałam dwa odcinki Arrow) a tak to sprzątanie, gotowanie zupek dla Zuzi, pranie, gotowanie, zakupy itd. Dziś wraca mąż z delegacji, więc musi być w miarę porządek, choć przy dzieciakach trudno go utrzymać.
Połowę dnia chodzę jakoś napompowana, wzdęło mnie.. a nie dawno skusiło mnie na jabłko. Oby nie wzdęło mnie jeszcze bardziej.
Mąż wraca i namawia mnie na drineczka. Chciałabym, ale nie wiem czy mogę.. czy powinnam. W mojej diecie nie ma %%%.
Wczoraj zrobiłam 30 min ćwiczeń w domu - a jednak! Robiłam trochę brzuszków na nowej kołysce. Dziś mam nawet lekko zakwasy. Czyli jednak warto. Następnym razem zrobię więcej. Dziś poszliśmy na spacer (na zakupy, ale okrężną drogą żeby było dłużej)... nie wiem ile chodziliśmy bo na mój pech endomondo się dziś wyłączał.
Śle cieplutkie pozdrowienia
czarnaOwca2014
10 października 2015, 20:50Ja piłam alkohol od czasu do czasu. I nic mi z tego powodu nie było. Oczywiście nie codziennie i nie wiadomo jakie ilości :) Tak więc myślę że raz możesz :) Nic się nie stanie.
Maarchewkaa
10 października 2015, 07:56Niby nie powinno się pić alkoholu podczas diety, ale przecież nie pijemy go codziennie do każdego posiłku :) nie dajmy się zwariować. Nie żałuj sobie :) od razu nie przytyjesz.
grubciaakasia
10 października 2015, 09:01Skusiłam się na parę drinków, dawno nie piłam i oby to nie wpłynęło na jutrzejsze ważenie.
Maarchewkaa
10 października 2015, 09:02Nie powinno:)
niezapominajka33
9 października 2015, 22:51Kiedy odstawilam słodycze w jakiejkolwiek postaci pozwolilam sobie na lampke, czasem dwie wina.
grubciaakasia
10 października 2015, 09:00i najlepiej jakby było wytrawne, ale ja go nie znoszę.. już wolę pół słodkie :)
niezapominajka33
10 października 2015, 18:48Wlasnie hehhehe. Tez wytrawnego nie trawie. Pół słodkie owszem: -)
Idealnawaga1
9 października 2015, 21:22Nie daj się % bo potem będzie ciacho..pizza itd o wszystko przepadnie a jestes na dobrej drodze!
Idealnawaga1
9 października 2015, 21:23Poszperaj w necie i zrób sobie bezalkoholowe mohito
grubciaakasia
10 października 2015, 08:59uległam :( trochę żałuje, ale to był mój drugi raz od początku diety. Szybko się nie skuszę na %. Poza % nie wpadło nic dodatkowego z czego się cieszę.
Idealnawaga1
10 października 2015, 09:07To przynajmniej tyle ;-)
mikelka
9 października 2015, 18:3030 min tez ok ..fajnie ze sie pilnujesz:)
jaworek90
9 października 2015, 17:58Super!!! I dziękuję Ci! :)
grubciaakasia
9 października 2015, 18:03za co misia?
jaworek90
9 października 2015, 21:04Oj, Ty wiesz :*
grubciaakasia
10 października 2015, 09:00to ciesze się! Zawsze możesz na mnie liczyć. Bież się za siebie, misia!