Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
38 dzień diety. powrót na siłownię


Minął prawie tydzień od ostatniego wyjścia na siłownię. Wszystko przez przeziębienie. Katar jeszcze mnie trzyma, ale już jest lepiej. Dałam radę:

40 minut marszu na bieżni (ok. 350 kcal) 

Pogoda się dziś popsuła. Ale jeszcze nie jest najgorzej. Ostatnio się rozleniwiłam.. i winie o to jesień i przeziębienie. Kilka razy złapałam się na tym, że najchętniej włączyłabym film i położyła się pod kocykiem z kubkiem gorącej herbaty z cytryną i miodem a do tego może jeszcze jakieś ciasteczka do przekąszenia... Trzeba na tą jesień i zimę znaleźć inny sposób. 

Pozdrawiam (dziewczyna)

  • am3ba

    am3ba

    8 października 2015, 13:45

    O ja też, ja też pod kocyk chętnie :D

  • kasia8147

    kasia8147

    8 października 2015, 09:47

    pogoń tego jesiennego lenia :) pozdrawiam

  • Sadpotato

    Sadpotato

    7 października 2015, 21:59

    Ja też ostatnio miałem taką ochotę, ale powiedziałem sobie, że jak odpuszcze raz to będę odpuszczał kolejne, więc się zmusiłem i ruszyłem na trening :)

  • marcelka55

    marcelka55

    7 października 2015, 18:22

    Grunt to się rozkręcić. Choć wiem jakie to trudne. Jednak Ty chyba już wpadłaś w TEN rytm :)

  • Hiroki

    Hiroki

    7 października 2015, 18:20

    Wytrwała jesteś :)

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    7 października 2015, 17:22

    no wlasnie tak to jest ze najcieplej pod kolderka i najfajniej

  • angelisia69

    angelisia69

    7 października 2015, 17:05

    nie dawaj sie depresji,bedzie coraz gorzej z pogoda a ty musisz sie stawac coraz lepsza ;-) tak wiec relaks/wypoczynek,zdrowe witaminki i cwiczonka zeby ladowac sie pozytywna energia ;-)

  • BridgetJones52

    BridgetJones52

    7 października 2015, 16:30

    Ja przez przeziębienie też niestety opuściłam się w ćwiczeniach. We wtorek nawet nie poszłam na kettle, ale w czwartek już idę. Oby ta jesień nie była zbyt ponura.

  • Stokrotka19822

    Stokrotka19822

    7 października 2015, 15:29

    No niestety powoli trzeba się pogodzić z tym że przychodzą chłody a dni krótkie.Ale takie już prawa jesieni i zimy.Przetrwamy głowa do góry:)

  • Martynka2608

    Martynka2608

    7 października 2015, 13:12

    U mnie to samo, najchętniej kocyk i herbatka ;p

  • Maarchewkaa

    Maarchewkaa

    7 października 2015, 12:33

    Pogoda tez jest u mnie dobijająca. Koc, herbata z miodem, film...lubie to, ale pozniej człowiek bardzo łazi rozleniwiony.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.