4 Tydzień się prawie kończy, dziwie się, na prawdę się dziwię, że idzie mi tak dobrze.. ale lepiej nie będę zapeszać. Unikam pokus jak ognia! I dobrze.
Mam straszną ochotę zważyć się, ale poczekam cierpliwie do niedzieli. Czuję po sobie, że jest już lepiej. Widzę odbicie w lustrze.. dalej jest tam grubciaakasia, ale już trochę inna. Czuję delikatny luz w spodniach. Ciszą i motywują mnie takie zmiany
Dzisiaj na obiadek robię zupkę z soczewicy zielonej, aż jestem ciekawa smaku. Porcja będzie dość spora więc na pewno się na jem. A potem spacer do przedszkola i może do inter marche w poszukiwaniu dobrego masła orzechowego i soków jednodniowych.
Holly77
26 września 2015, 10:48fajne to rozpisanie dostrzegania różnic na tygodnie. Cała prawda. Pozdrawiam!
grubciaakasia
26 września 2015, 11:31bardzo podoba mi się ten tekst :) i cała prawda fakt :)
Hiroki
26 września 2015, 08:10Świetnie, że tak dobrze Ci idzie :D super obrazek
AMY.NO.MORE
25 września 2015, 18:43gratuluję ze masz tyle silnej woli oby tak dalej !!
krcw
25 września 2015, 18:20wysilki na pewno beda wynagrodzone :D
BridgetJones52
25 września 2015, 14:14To mile uczucie jak ubrania robią się luzniejsze: ) jesteś na bardzo dobrej drodze.
angelisia69
25 września 2015, 13:26Kachna nie zapeszaj a sie ciesz,poki chwile slabosci nie nadchodza ;-) Soczewica jest pyszna,ja ostatnio zamiast miesa w spaghetti dodalam.
grubciaakasia
25 września 2015, 13:33to moja pierwsza przygoda z soczewica, już próbowałam ciecierzycy, ale za bardzo mi nie podeszła, a może źle zrobiłam..w sensie zły przepis.
angelisia69
25 września 2015, 13:46ciecierzyce to ja kocham,do wszystkiego do gulaszow do makaronow,prazona mniammm
grubciaakasia
25 września 2015, 13:49poprosze o jakies przepisy :)
angelisia69
25 września 2015, 13:52ja nie mam konkretnych przepisow :P poprostu namaczam,zostawiam na noc a na 2gi dzien dodaje do duszonych warzyw z mieskiem lub bez i na kasze lub makaron.Albo a'la spaghetti zamiast miesa cieciorke w sosie pomid. Poszukaj w necie bo naprawde jest mnostwo pysznosci.Czasem trzeba kilka razy podejsc do jakiegos skladnika,zeby wpasc w perfekcje ;-)
marcelka55
25 września 2015, 13:03Masło orzechowe będziesz wcinać? :) Ważysz się raz w tygodniu?
grubciaakasia
25 września 2015, 13:23tak staram się raz w tygodniu, ale w poprzednie tygodnie to i w środę się czasem zdarzało. tak będę wcinać ;p hihi aż 30 g na kolację mogę :) bo jest źródłem kwasów tłuszczowych
marcelka55
25 września 2015, 13:31No to będziesz miała z głowy słodkości, bo to chyba słodkie, prawda?
grubciaakasia
25 września 2015, 13:32szukam takiego masła co jest bez dodatku soli i cukru, i ma w składzie 90%
niezapominajka33
25 września 2015, 13:02Wytrzymasz do niedzieli, przecież już piątek popołudnie :)
grubciaakasia
25 września 2015, 13:23oj na pewno wytrzymam. Ale taka jestem ciekawa czy coś spadło i pomiarów też jestem ciekawa :P
niezapominajka33
25 września 2015, 13:47Skoro czujesz po spodniach to na pewno poleciało :)