Późno śniadanie, późno II śniadanie i kawa. Znowu dzień nie po mojej myśli. Nic nie robi się raz dwa... ale opłacało się :) Nie mogę wam jeszcze zdradzić co .. Dziś wolne więc drugą połowę dnia spędzę na odpoczywaniu. Nie mam jeszcze pomysłu na obiad. Chcę coś zrobić szybko, może zrobię zapiekankę. Na dwa dni będę miała. Dziś brak foto menu, ale potem dam jakieś fajne foteczki do wpisu. Dam zdjęcie serniczka na zimno i moje obecne foto.
Dziś tak się czuję !!!! (patrz obrazek)
marcelka55
27 maja 2014, 13:08Cieszę się, że u Ciebie pozytywnie :)
niezapominajka33
27 maja 2014, 12:58Ale tu pozytywnie :), rozsiewaj dalej :)
WielkaPanda
27 maja 2014, 12:32Dziękuję za zaproszenie. Ja też jestem na diecie od 3 tygodni. Spadło mi 4 kilo:) A tobie? P.S. U mnie dziś pizza na obiad. Będę musiała walczyć z apetytem. Dla mnie kura gotowana i sałatka:)
grubciaakasia
27 maja 2014, 12:40u mnie spadło 3,6 kg :) pizze mam zamiar robić ale jak mój mąż wróci, taka dietetyczną - cienkie ciasto, mozzarella i duzo warzyw :)