Na wadze od środy tylko 0,4 kg na minusie. Liczyłam na więcej, a raczej miałam nadzieję na więcej, bo liczyłam się raczej z tym, że będzie tyle, albo mniej..sz
Kochane muszę się przyłożyć do ćwiczeń. Muszę się wziąć za siebie, bo w takim tempie to... ehh..
Za niedługo zmykam na miasto mimo mroziku, muszę popłacić rachunki.. Miłego :*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Merry
23 stycznia 2012, 16:38Ja zaczynam coraz porządniej ćwiczyć , bo w przeciewnym razie nie osiągnę żadnego celu sobie wyznaczonego
nowakala
23 stycznia 2012, 11:57Może to chwilowy przestój. Ale faktycznie Cwiczonka pomagają.
krowabojowa
23 stycznia 2012, 11:55Ciesz się, że spada. Zawsze to o te 0,4kg bliżej celu ;) Moim sposobem na ćwiczenia są wczesne godziny poranne. Rano mam jeszcze motywację i chce mi się cokolwiek robić.
marusia84
23 stycznia 2012, 11:15Ważne że na minus, Pozdrawiam
sQzmeee
23 stycznia 2012, 10:55dobrze że coś spada z wagi to już jest duży plus ;)))
sabrina73
23 stycznia 2012, 10:37Naprawdę z własnego doświadczenia polecam ci ćwiczonka, obojętnie jakie byle ćwiczyć, ja naprawdę dzięki temu chudnę po woli, ale mam nadzieję na stałe, tak jak sobie założyłam.
samotnapasazerka
23 stycznia 2012, 10:27Miłego ;) mnie też mało spada...
marlenka15
23 stycznia 2012, 10:25Kochana , zawsze tak jest że jest w pewnym momencie zastój , trzeba go przeczekać i znowu zaczną kilogramy spadać :* Ja zazwyczaj gdy był zastój to wpierniczałam na zabój :(
odzawszegruba
23 stycznia 2012, 10:18Wszystkie tu musimy wziąć się za siebie hahahah, damy radę :)
maares
23 stycznia 2012, 09:53ehhh ja w ubieglym tyg. mialam spadek tylko 0,2kg :( ale wyczytalam gdzies ze w drugiej fazie odchudzania spadek wagi nie idzie liniowo wiec glowa do góry i walcz!!!
P.Mycha
23 stycznia 2012, 09:52Zawsze troszkę kalorii spadnie na spacerku, nie martw się, że waga "tylko" lub "aż" tyle spadła:)), ważne, że nie wzrosła i nie stoi Kochana:*:))!!!
MadziaGdynia84
23 stycznia 2012, 09:44Dlaczego się smucisz !! Toż to prawie pół kilo mniej ! Ciesz się, że waga na minusie a nie na plusie :)) W tym tyg mniej zeszło a w przyszłym może być więcej :))))) Pozdrawiam
czas.na.zmiane
23 stycznia 2012, 09:38Kochana nie smutaj - ważne że wgl coś spada :):))
.Margolcia.
23 stycznia 2012, 09:34To piekny wynik ! Powinnaś sie cieszyć, mnie raduje spadek nawet 0,10 kg hihih bo zawsze to mniej niż wiecj - miłego dnia!!!
CherryWoman
23 stycznia 2012, 08:51ciesz się z tego 0,4 bo jeszcze przyjdzie taki czas, że po 2 tygodniach zastoju będziesz się cieszyć z -0,1kg :) a spadki zawsze motywują :)
smoczyca1987
23 stycznia 2012, 08:44najważniejsze, że waga idzie w dół :) a czasami spadek wagi musi zahamować, by organizm mógł się spokojnie przygotować się do dalszej utraty kilogramów :) głowa do góry i nie poddawaj się! :)
martita512
23 stycznia 2012, 08:41ćwiczenia dużo dają!!
1985natalia2
23 stycznia 2012, 08:37Lepiej 0,4 na minusie niż na plusie a lepiej chudnać wolniej wtedy nie tak łatwo znowu przytyć :)
jaworek90
23 stycznia 2012, 08:17Kochanie nie ma mroziku!!! Jeest chłodno ale nie mroźno!!! miłego dnia!