13 piątek! pech mnie nie ominął... nie mogłam rano włączyć laptopa i już myślałam, że się zepsuł. Ale wystarczyło zmienić kontakt, bo jak się kazało, to z kontaktem jest coś nie ta. Tak.. tylko przez połowę dnia byłam bez laptopa i już się martwiłam co ja zrobię, bez Vitalii, bez pamiętnika i bez was kochane!
Na szczęście mam laptopa i neta jak na razie też mam.
Wczoraj na rowerku spędziłam 50min (20x1, 25x1, 5x1). Dziś już 20 minut za mną. I posprzątałam cały dół w domku.
Dietkowo tez dobrze... menu dam później, ale już mogę napisać, że jadłam dziś pierwszy raz kaszkę kuskus i powiem wam, że jest rewelacyjna :) i bardzo prosto ją się robi :)
Mam problem z mały, tzn problem nie problem... nie chce wieczorem iść spać. A jak już leżymy w łóżku to potrafi tak leżeć godzinę, nawet dłużej! Miałam, aż wczoraj delikatne nerwy. Dziś postanowiłam nie usypiać małego w dzień, tylko nie wiem jak mi się to uda.. zbliża się jego godzina spania w dzień.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
odzawszegruba
13 stycznia 2012, 20:53Moja córa przestała sypiać w ciągu dnia kiedy miała rok, wystarczyło jej 20 min snu w dzień, a noc do ok 2.00 miałam z głowy...
marlenka15
13 stycznia 2012, 18:49Wiesz ja pilnuję dziecka , i jak w dzień mała śpi to potem Iza mówi że do 1 tańcuje nad nią ;D I nie kładę jej już w dzień ;)
maares
13 stycznia 2012, 18:48ale dlugo dalas rade na rowerku!!!! podziwiam :) a z maluszkiem to mialam podobne klopoty z córeczka i w koncu (bylam w drugiej ciazy to musialam ja nauczyc) przenioslam ja do jej pokoiku, wieczorem po prostu zostawilam ja w lózeczku powiedzialam bajke, buziaczek na dobnranoc, mleko - wytlumaczylam ze juz jest noc i trzeba spac (miala wtedy dokladnie 2 latka), wyszlam, zamknelam drzwi- nie umie ich otworzyc. Poplakala z 10 minut - stalam pod drzwiami, czekalam - ciezko bylo ustac jak dziecko placze, ale wytrzymalam. przestala plakac i zasnela. Po 3 wieczorze`przestala wogóle plakac przed zasnieciem i do tej pory ladniutko zasypia. Powodzenia!!!
Merry
13 stycznia 2012, 16:56O ja koniecznie musisz napisać jak to rozwiazałaś! Jak ja małego przetrzymywałam, to o 17 już szedł spac do rana ;P rana znaczy sie do 5
sQzmeee
13 stycznia 2012, 16:55dobrze że z netem i laptopem wszystko oki buziaki mała ;*
Antiko
13 stycznia 2012, 16:26Nawet zapomnialam, ze dzis taka pechowa data :) Tez bardzo lubie kuskus. Latwo i szybko sie robi i na wiele sposobow mozna wykorzystac. Co do spania to moze za dlugo spi w dzien? Moj Maly ma teraz 10 miesiecy i spi 1-2 razy w ciagu dnia, w zaleznosci o ktorej wstanie. Czasem podczas drugiej drzemki spi za dlugo i nie mam zadnych oporow zeby go obudzic, delikatnie oczywisci. Jakbym pozwolila spac ile chce to do polnocy by mi szalal!
smoczyca1987
13 stycznia 2012, 15:58fajnie, że masz w domu miejsce na rowerek :) u mnie chyba by to nie przeszło :P dlatego pozostają mi inne sposoby domowego zbijania wagi. ale to po porodzie, bo na razie to mogę sobie popływać :P
karola1222
13 stycznia 2012, 15:57jest okej . powodzenia : )
samotnapasazerka
13 stycznia 2012, 15:52Nie pomogę Ci bo nie mam jeszcze dzieci ;(
czas.na.zmiane
13 stycznia 2012, 15:26u mnie grad przed chwilą był, potem zawieja a teraz spokojne niebo . jakoś może go bardziej "wymęcz" zabawą, może szybciej uśnie
GMP1991
13 stycznia 2012, 15:14u mnie pogoda w klatkę ras słońce , raz śnieg chwile a teraz mega śnieżyca , niech szybko przestaje bo z piesiami chciałam iść pobawić się na śniegu pobiegać z nimi i na spacerek , ja dziś pecha nie mam dla mnie normalny dzień:):)
marcelka55
13 stycznia 2012, 14:47Mój syn zawsze zasypiał sam. A jak zostawiłam go szwagierce, bo na pogrzeb szliśmy i ona go chciała uśpić (czyt. poleżeć z nim) to zaczął się bawić jej okularami, kolczykami itp. a spania zero. Wyszła na moment do kuchni, wraca, a ten już śpi :) Może więc powinien i twój synek sam chodzić spać?
marusia84
13 stycznia 2012, 14:10No ja też miałam panikę ,że nie wejdę na V. bo wczoraj tak wiało że nie było co chwila prądu. Też mam od dawna ochotę na kuskus, chyba sobię kupię jak mówisz że taka pyszna. Moja starsz córka spała w dzień jeszcze jak miała 3 lata. młodszy synek ma 21 m-cy i czasami potrafi obudzić się o 1-szej w nocy i godzinę nie spać. Nie wiem może mu jakieś zęby wychodzą.
sabrina73
13 stycznia 2012, 14:08A ile ma twoje maleństwo miesięcy?
Grazka19751
13 stycznia 2012, 13:59Oj, jak dobrze, ze laptop działa :-) Przynajmniej nam nie znikniesz :-) A dzieci to przechodzą takie różne fazy, za jakiś czas mu się odmieni. Bedzie cieplej, wybiega się w dzień to i lepiej będzie spał :-)
jaworek90
13 stycznia 2012, 13:57Kurczę, jak Ci dobrze idzie na tym rowerku.! Cieszę się i już chciałabym Cię zobaczyć Ja zapodziałam gdzieś moją kartę do kodów (wiesz ocb) i nie mogę zakupić stepera. Zła jestem. Póki co pocieszam się, moimi 3 km dziennie szybkim marszem. Napisz mi smska;) buśka