Pierwszy dzien za mna! Jest duma zero grzechow! Nawet kostki czekolady w pracy odmowilam! Menu utrzymane w 100% plus 45 min orbitreka. Juz wczesniej kombinowalam ze sniadaniem bialkowo-tluszczowym i weglami na kolacje i sie potwierdza. Nie mam szajb na slodycze z rana i zasypiam bardzo szybko wieczorem. Dzis dalej trzymam sie planu. Sniadanie: 50 g losos wedzony, serek wiejski lekki 200 g, papryka 150g, slonecznik 10 g, 2 rzodkiewki, 2 sniadanie 300 g truskawek, 10 g cukier kokosowy, 4 wafle gryczane, 20 g migdalow, lunch chleb pelnoziarnisty 90 g, lyzka hummusu orientalnego, plaster sera salami, szybka eksportowa 2 pl, kielki brokulu, duzy pomidor malinowy, obiad nielone z indyka 125g, fasolka szparagowa 200g, kasza bulgur 50g, kolacja 250 ml zupa brokulowa marwit, lyzeczka oliwy 1600-1700 kcal czy dzis rusze dupsko nie wiem jak znajde czas to napewno.