Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znikająca motywacja

Ale mam dziś kiepski dzień na dietkowanie, cały czas jestem głodna, ssie mnie, coś bym zjadła. Ale twardo się trzymam, zjadłam już jogurcik w pracy i jabłko, zapijam wodą, ale mimo wszystko cały czas coś bym zjadła i nie mogę myśleć o niczym innym. Postanowiłam więc że wpadnę tu może jakiejś motywacji tu znajdę. Zawszew tak mam że jak tu zaglądam to mi więcej sił przybywa do walki i już zaczynam się lepiej czuć, bo mam poczucie że nie jestem sama z tymi zachciankami.

Wczorajsze zakupki nie bardzo się udaly, niestety nic sobie nie kupiłam, niby jest wszystkiego dużo ale żeby znaleźć cos fajnego to bardzo trudna sprawa. Dobrze że wogóle coś przymierzyłam. Chciałam sobie głownie kupić jakieś krótkie spodenki na wypad nad morze, ale nie było nic co by mnie urzekło, więc z zakupów kiszka. No nic trudno się mówi. Dzięki temu zostało parę groszy w portfelu hihi

 

  • Andusia1984

    Andusia1984

    6 lipca 2010, 12:00

    Czasem zakupy są nieudane ale lepiej nic nie kupić niż kupić i nie nosić. Ja na poprawę nastroju latam na używane szmatki :) za 100 zł mam całą stertę ubrań, i to całkiem fajnych.. polecam. Też mam kiepski dzień, spać mi się chce...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.