Informacje podstawowe
| Płeć | Kobieta |
| Wiek | 40 lat |
| Miejscowość | Warszawa |
| Wzrost | 162 cm |
| Masa ciała | 87.00 kg |
| Cel | 52.00 kg |
| BMI | 33.15 |
| Stan cywilny | Powiem później |
| Wykształcenie | Wyższe |
| Aktywność zawodowa | Praca biurowa |
| Dzieci | Nie |
Opis użytkownika
.......
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Zawsze byłam dość małomówną i nieśmiałą osobą, było to chyba spowodowane tym że od dziecka byłam gruba i odstawałam od rówieśników wyglądem. Mimo tego że bolały mnie złośliwe komentarze, to pokusa jedzenia była większa. Uciekałam w swój własny świat jedzenia. Jak jeszcze byłam dzieckiem mama podejmowała różne próby odchudzenia mnie. Chodziła ze mną po różnych lekarzach, byłam nawet raz w szpitalu w wieku 12 lat przez 2 tygodnie na diecie 1000 kcal, schudłam wtedy 5 kg, ale to wszystko powróciło z nawiązką jak tylko wróciłam do domu. Kolejną próbę odchudzania podjełam już wq liceum jak miałam może 16 lat. trafiłam wtedy do grupy wsparcia strażników wagi, udało mi się wtedy schudnąć prawie 10kg. Ale oczywiście wszystko zaprzepaściłam, przestałam chodzić na spotkania i moja silna wola gdzieś zniknęła. I tym sposobem dorobiłam się 103 kg. Przełom nastąpił w Sylwestra 2007/2008 kiedy spojrzałam w lustro i się przeraziłam, wyglądałam jak potwór. Powiedziałam sobie dość i z dniem 1 stycznia 2008 postanowiłam znów się odchudzić metodą jaką stosowałam poprzednio, czyli metoda strażników wagi. Nie wiem jakim cudem ale mój mózg się przestawił i udało mi się schudnąć 35 kg. Po czym minęło kilka lat i znów się zapuściłam. Czas się otrząsnąć. 
