Hej - witam Was wszystkie
postanowiłam napisać kilka słów dzisiaj bo pewnie następne napiszę dopiero za tydzień. Ostatnio byłam na badaniach i powychodziło parę rzeczy - w jednej z nich ma to związek z moją dietą a raczej "odchudzaniem" - muszę przemyśleć parę spraw i pozmieniać, co się da i dotyczy to również jedzenia. Aby lepiej się poczuć powinnam wykluczyć z diety np. razowe pieczywo, szpinak, świeżego ogórka, paprykę, kapustę, cebulę, truskawki, grapefruity i inne szkoda gadać - no i widzicie same to, co tu w takim razie jeść? a było to wszystko, co właśnie lubię - teraz mam mętlik w głowie i potrzebuję czasu, aby to sobie poukładać, ale zdecydowałam się spróbować - zobaczę, co z tego wyjdzie jedno wiem na pewno nie ma opcji, abym nie jadła szpinaku czy grapefruitów - od czasu do czasu i może w innej postaci zjem :)
śniadanie (około 9.00):
- kawa z mlekiem sojowym
- owsianka
- otręby
owsiane pomieszane (2 łyżki) z żurawiną - zalane mlekiem 2%
- woda
2 śniadanie (około 12):
- herbata miętowa
- serek twarogowy z pomidorem i jogurtem naturalnym
trening - (między 14 a 15)
- marsz i bieganie w lesie: dzisiaj tylko 5km
przekąska (około 14.30):
- chlebek ryżowy 1 krążek
obiad (około 17):
- zupa dyniowa krem z kurczakiem
kolacja - (19 - 20):
- gotowany kurczak z warzywami
- czerwona herbata
polishpsycho32
13 września 2015, 13:34hm to co ty bedziesz jadła jak to wszystko wykluczysz i tak twoja dieta jest restrykcyjna..hm.
gruba7
13 września 2015, 13:46już powoli układam sobie plan w głowie i na kartce - nie będzie tak źle bo niektóre owoce, czy warzywa mogę jeść, ale w innej formie np gotowane, zmiksowane, rozdrobnione a to znaczy, że mój szpinakowy koktajl muszę odstawić a zjeść np zupę szpinakową czasami, raczej nie powinnam jeść papryki, cebuli, czosnku i na ostro i wiele innych - myślę, że niekiedy odrobina nie powinna zaszkodzić - myślę jeszcze nad tym wszystkim
polishpsycho32
13 września 2015, 13:49no tak musisz pokombinowac