raport:
- waga - powolutku spada
- trening: brak
- posiłki prawie zgodnie z planem,gdyż nie było podwieczorku
śniadanie (około 6.00):
- kawa z mlekiem sojowym
- owsianka
- otręby
owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki) - zalane mlekiem 0,5%
- woda
2 śniadanie (około 11.30):
- kawa * 2
- sałatka owocowa
trening - (między 15 a 16)
podwieczorek (około 17):
- koktajl nie tylko ze szpinakiem: 1/2 banana, 2 garści szpinaku, 2 kiwi, nektarynka cytryna (sok), woda np. 1/4 szklanki - jest super :D
obiadokolacja (między 19 a 20):
- zupa rybna (zmiksowane różne warzywa, jogurt naturalny, łosoś i spora ilość kopru i pietruszki)
- jak zawsze woda :)
NaDukanie
3 września 2015, 08:51Dzień dobry. Dopiero teraz zauważyłam że między przekąska około 11 a podwieczorkiem masz spora przerwę. Nie jesteś głodna w tym czasie? Pytam z ciekawości czy idzie wypracować taka przerwę między posiłkami żeby organizm się nie domagał. Ja jestem bardzo głodna około 14 mimo drugiego śniadania :(
gruba7
3 września 2015, 15:42Witam :) - jak już pisałam godziny posiłków wynikają z charakteru mojej pracy nie mam możliwości zrobienia sobie przerwy o dowolnej godzinie lub zawsze o stałej i jest to chyba kwestia przyzwyczajenia - jeśli jestem głodna to podjadam coś mało kalorycznego np. jabłko lub małe pomidorki. Obawiam się, że teraz jak już jestem na pełnych obrotach (po urlopie) to rozwali mi się wszystko i mogę jeść mniej posiłków lub skoncentruje się to na jedzeniu wieczornym no, ale staram się wypracować dobre dogodne dla mnie nawyki i śniadania jem prawie zawsze czyli moją owsiankę :)
NaDukanie
3 września 2015, 15:54To super ze tak masz :) Wazne ze ty jestes zadowolona :) Pytam po wzdgledem tego ze tez bym tak chciala :)