są smaczne i zdrowe (mogą być tematyczne: paprykowa, cebulowa itp.)
- mało kaloryczne - zupa nie tuczy i bardzo szybko czujemy się najedzeni (oczywiście nie możemy zaklepać naszej zupy mąką jak to czasami robią nasze mamy, czy babcie a zamiast śmietany dodajemy mleko lub jogurt, kaloryczności dodadzą jeszcze ziemniaki, ryż czy makaron – tu decyzja należy do nas co i czy w ogóle dodajemy)
- dostarczają nam płyny i nie musimy nadrabiać wodą :)
- są łatwe i szybkie w przygotowaniu - do garnka i sprawa załatwiona :)
- zawierają wszystkie niezbędne składniki odżywcze bo możemy wrzucić do nich wszystkie warzywa jakie tylko są
- podobno trawimy je dłużej a to znaczy, że nie przelecą przez nas przez 1 godzinę jak w przypadku wody : )
- mrożonki w paski (marchew, pietruszka, seler, por) 1 paczka
- 1 paczka mrożonej papryki w 3 kolorach
- pierś z kurczaka
- puszka (lub 2) pomidorów
- może być ekologiczny sok warzywny - ja dałam 1/2 litra lub sok pomidorowy (zawsze patrzymy na skład)
- doprawiamy do smaku: sos sojowy zamiast soli lub odrobina soli czy warzywka, no i pieprz CAYENNE - zupa powinna być dosyć pikantna
- dorzucić jeszcze trochę czosnku - ja daję kilka ząbków bo uwielbiam czosnek
- wszystko zmiksować a następnie dodać pęczek koperku i pęczek pietruszki - podawać z gęstym nisko-tłuszczowym jogurtem naturalnym no i oczywiście cała zupa powinna być dosyć gęsta SMACZNEGO :D
PRZEDE WSZYSTKIM DLATEGO:
a więc do dzieła a raczej do garów moje kochane!
Ponieważ nie cierpię kroić tych wszystkich warzyw, ale i nie zawsze mam wszystkie niezbędne składniki to - kupuję spore ilości mrożonek a oto przepis na moją zupkę pomidorowo - paprykową (proporcje jakie komu odpowiadają):
paulinasraulina
23 sierpnia 2015, 08:58nie zgodziłabym się z tymi wszystkimi składnikami, bo wysoka temperatura niszczy witaminy rozpuszczalne w wodzie, a tak to ok. U mnie zupa jest codziennie, dzisiaj będzie z ciecierzycy. To prawda że zupa nasyca, ja nie jestem głodna po zupie ok 3 godzin, więc na taką kaloryczność jest bardzo ok
gruba7
23 sierpnia 2015, 09:32i owszem - proces obróbki termicznej niestety przyczynia się do np. sporej utraty witaminy C i dlatego zup nie powinniśmy traktować jako jedyne danie dostarczające nam tej i innych cennych wartości, ale zupy dostarczają nam wiele innych wartości jak błonnik, potas żelazo i wiele innych - nasze menu zawiera również sałatki w których to jemy np. pomidory, papryki i inne na surowo :D
aluna235
23 sierpnia 2015, 08:55Kocham zupy, szczególnie kremy, bo dają na dłużej poczucie sytości.
Melycha
22 sierpnia 2015, 23:00Aktualnie w planie żywieniowym nie mam póki co żadnych zup, bałabym się też że po zupie jako po samodzielnym posiłku szybko byłabym głodna, chyba ze byłaby to zupa z soczewicą, ciecierzycą itp.
gruba7
23 sierpnia 2015, 07:41oj to wielki błąd - ugotuj zupę gęstą z mięsem, wrzuć tam co chcesz możesz zmiksować a sama zobaczysz :)
Melycha
23 sierpnia 2015, 08:22To chyba jakiś efekt psychologiczny - jeśli w trakcie posiłku niczego nie gryzę ani nie żuję to nie jadłam nic :D hahaha
pchelka3
22 sierpnia 2015, 22:35Ja uwielbiam kremy. Krem z pomidorów i krem z kukurydzy zwłaszcza. Ze zwykłych zup lubię ogórkowa.
pchelka3
22 sierpnia 2015, 22:35Ja uwielbiam kremy. Krem z pomidorów i krem z kukurydzy zwłaszcza. Ze zwykłych zup lubię ogórkowa.
angelisia69
22 sierpnia 2015, 14:43ja ze wzgledu na lenistwo krojenia jadam glownie kremy :P
gruba7
22 sierpnia 2015, 17:36ja również - prawie zawsze kremy są super :D
NaDukanie
22 sierpnia 2015, 14:28Lubie zupy, ale właśnie ja akurat po zupie szybko czuje się głodna. Jedz na zdrowie :)
gruba7
22 sierpnia 2015, 17:38dzięki - dzisiaj nie wytrzymałam i zmieniłam kolejność moich dań i zupę mam już za sobą, ale zjadłam 3 spore miseczki : )