Oj znowu mnie nie było A Obiecałam sobie że będę tu starać się być codziennie może pokrótce opowiem coś u mnie działo jak zawsze winą był czas córka kończy ósmą klasę składanie papierów do szkół to jakaś masakra...
trochę zaszalałam z jedzonkiem A to kebaba A to troszkę frytek chociaż całe szczęście waga stoi a miało się zniżać nie stać w tym samym miejscu ale kto jest winny ja sama od poniedziałku może ma urlop i wyjeżdżamy na wakacje szczerze Nie chce mi się nie wiem gdzie Ręce mam włożyć w domu tyle pracy o wakacje tuż tuż jeszcze czeka mnie pakowanie to już w ogóle masakra od września idę do pracy nie wiem czy to dobry pomysł przy moich dzieciach które milion razy wypowiadają słowa mamo na minutę telefon to będę musiała zostawać chyba w domu bo będzie gorąca linia No ale idę ja go w domu nie odpocznę to może w pracy Oczywiście nie chodzi mi tu o odpoczynek fizyczny bo to raczej wykluczone lecz trochę minimalnie psychiczny ....prawie jem śniadanko dwie kromeczki chleba z szynką serem i szczypiorkiem na obiad dzisiaj krupnik na drugie danie nie mam w ogóle pomysłu jak tam u was mija dzień kawka wypita.?
U mnie pogoda piekna więc pranie pranie pranie i jeszcze raz pranie🤦♀️🤦♀️🤦♀️
czasami się dziwię że przy moim tępię ciągle w biegu a ja taka kluska ...
jak idziemy na spacer z mężem to ja zawsze przed mężem czasem już mi mówi czy to spacer czy zawody w biegu 🙈
dziś pożegnanie sezonu syna w klubie sportowym ogarnąć znowu tam ciasto upieczone na pożegnanie i tak leci czas ....🚀🚀🚀🚀
Dzisiejsze śniadanko
kawka I kromeczki z pasta jajeczna 👇👇👇
Obiadek piersi kurczaka ryż buraczki 👇👇👇
teraz kawka z mężem po pracy jezuuu ile ja mam roboty trawa to już do koszenia porządki w ogrodzie by się zdały okna to już nie mówię może jutro 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ uciekam kochane trzymajcie się 🥰
Już środa jak ten czas leci ...😮wam również? Ja mam wrażenie że tylko wstaję i kładę się spać...
U mnie dziś coś pogoda zmiena słońce teraz pochmurno coś pokropiło...a ja tu sie za pranie wzięłam mysle wywiesze na podwórko pieknie wyschnie chyba dzis nic z tego😁a prania ho ho kolezanka corki pojechała dzis dzien sprzątania bo przy dzieciakach katastrofa odkurzania i mycia ze glowa boli ...miliony szklanek🙈🙈🙈
Dzia wstałam dzieciaki jeszcze Spały kawka rano i śniadanko 👇👇👇👇
Obiadek👇👇👇👇
Kotlety vege z buraka ale jakoś mi nie smakują zjadłam bo zjadłam ale szału nie ma więc już ostatni raz kupiłam...
nic biorę się za sprzątania bo chęci brak a chata jakby przeszedł armagedon
Ja trochę nie miałam czasu na wpisy ponieważ odwiedziła nas z koleżanka mojej córki jak to przy dzieciakach ciągle coś dziś weszłam na wagę waga waga 106 Cieszę się bo jakoś się nie przekładam...
dziś na śniadanko trzy kanapeczki żytnie z pomidorkiem serem i szynką oczywiście kawa jem teraz obiad ale jestem tak najedzona że nie wiem czy go wepcham Totalny brak apetytu ostatnio🤷♀️
makaron pasta di Grando ricatoni pasta na bazylii pomidorach i klopsiki z marchewki zielonego groszku wegańskie
kiedyś biegałam bardzo sprawiało mi to dużo przyjemności ponieważ Trochę miałam czasu dla siebie przyszłam zmęczona i zadowolona teraz nawet nie chce mi się iść na spacery bo wieczorem to już jestem padnięta przy wszystkich obowiązkach tresurze psów wieczorem już mi się nic nie chce tylko zastanawiam się nad jednym ja tak naprawdę nie mam na to czasu czy po prostu brak chęci i lenistwo wtedy miałam na to czas i również miałam takie obowiązki więc chyba to kwestia tego drugiego muszę się poprawić i znaleźć przynajmniej godzinkę na to aby trochę czasu sobie zagospodarować tylko dla siebie...
jak tam u was wygląda to z ćwiczeniami i spacerami?
Witam wczoraj nie miałam jakoś zbytnio czasu żeby pisać czy wstawić zdjęcie posiłków ale zdjęcia zrobiłam więc wstawię je dzisiaj śniadanie👇
obiad
ziemniaków nie zjadłam wszcyskivh pokonały mniee
kolacji nie wstawiłam ale miałam kanapki z paprykarzem warzywnym z kaszą jaglaną z Biedronki z Vege bardzo dobry i pyszne bardzo zaczęło je smakować mi Wege jedzenie..
i to na tyle z moich posiłków pokrótce Opowiem co cię wczoraj sie działo wczoraj Dzień Ojca chociaż wiecie jaki jest stosunek między moimi rodzicami o mną Kupiłam prezent zaniosłam podziękował.. mama powiedziała że Przyjdź na kawę☕️ powiedziałam no no dobra Ale nie przyszłam nie lubię udawanych relacji... gdy ja miałam urodziny a mieszka obok mnie płot w płot gdy był nawet na mojej posesji wziął telefon i do mnie dzwonił że życzy im wszystkiego najlepszego no no na razie🤦♀️🤷♀️ więc nie byłam na żadnej kawie Zebrałam się i pojechałam na zakupy bo w lodówce żadnej zieleniny ani chleba żadnej wody niczego więc musiałam jechać zrobić konkretne zakupy przyjechaliśmy Rozpakowaliśmy torby z zakupami zrobiłam sobie drinka i poszłam spać...🌜🌜🌜
dziś wstałam Chyba o 9:00 wyspałam się zrobiłam sobie śniadanie👇👇👇👇👇
ogóreczki pomidorki trzy kromki z pasta tuńczyka obiad Nie mam pojęcia kupiłam wczoraj makaron rigatoni włoski oraz sos pomidorowy z bazylią No więc może zrobię coś takiego No i mam też wege burger z burakami więc może to dzisiaj na obiad Jeszcze zobaczymy.... dziś jeszcze idziemy na urodziny oczywiście zero chęci😔
ostatnio tutaj na grupie czytałam o diecie 16:8 nawet parę dziewczyn jest stosuje tutaj właśnie z Vitali zastanawiam się nad nią może spróbuję od przyszłego tygodnia ale to jeszcze muszę się zastanowić poczytać o niej dokładnie dowiedzieć się jeszcze więcej miałam zrobić dzisiaj pomiary ale jakoś nie mam chęci ani czasu zabieram się za sprzątanie Życzę wam udanego weekendu do juterka😘
Ja lubię ciepło więc żyje może w nocy trosze mi to przeszkadza bo duszno a otwarte okno nie pomaga...I nie spi się za dobrze...
Stary (mąż) mnie wkurza ostatnio a jest to a jest to gdzie to gdzie tamto gorzej niż z dzieciakami🤦♀️🤦♀️🤦♀️ pytania mnie Dobijają
nie mam czasem nerwów tyle spraw do załatwienia dom milion telefonów papiery czasem że pytanie dzwoniłaś tam byłaś tam zrobiłaś to poprostu doprowadzają mnie do szału 😡 czasami już nie wiem gdzie włożyć ręce znowu z czasem to zauważy że już mam dość oby szybko ...bo ja raczej jestem osobą która wszytko trzymie w sobie która nie daje znać że coś jest nie tak że coś ją gryzie że coś jest nie w porządku I to właśnie źle ale jeżeli już dojdzie do jakiś szczerych rozmów to jestem szczera i powiem twarz co mi się nie podoba
ale koniec tematu ....lepiej powiedzcie jak tam z waszym apetytem jest tak gorąco???
Ja staram się jeść trzy posiłki dziennie ale ostatnio to obiady w ogóle mi nie wchodzą Nie jestem głodna nie mam apetytu ale staram się zjadać coś na obiad
śniadanie dziś dostałam od córki myszne bylo❤️👇
obiadek👇👇👇
Stek z grochu Nawet mi posmakował w opakowaniu są dwie sztuki to zawsze mam na dwa obiady i ziemniaczki i pieczarki smażone na oleju kokosowym
po obiedzie jedno ciasteczko z ziaren bo ogólnie nie przepadam za słodyczami
jutro może się zważy i zrobię jakieś pomiary Jak nie zapomnę życzę wam pięknej pogody i relaksu❤️
Szkoda że Vitalia nie ma opcji czatu że rano przy kawce byłaby możliwość porozmawiać jak tam rozpoczyna wam się dzień..☀️
Ja wstałam wybrałam dzieci do szkoły coraz częściej już idą z wielkim bólem bo gdzieś z tyłu głowy mają myśl wakacji☀️🥳
już jechali do szkoły a ja kawka i śniadanko👇👇👇
jajecznica z dwóch jajek ze szczypiorkiem
wegański Burger grochowy polany do ostrości z sosem sriracha
sałatka z zielonych warzyw Roszpunka koperek ogórek
i niestety białe pieczywo muszę się za chwilę wybrać do sklepu
dzisiaj mam napięty dzień Muszę ogarnąć dom jechać na zakupy pojechać do adwokata,załatwić sprawy, komers dziecka rodzice i dzieci idą do lokalu oczywiście rodzice do godziny 18:00 a później dzieciaki już zostają same w końcu to ich dzień🥳🥳🥳🥳
przyjadę trzeba zawieźć syna na trening Już wam powiem że boję się tego dnia Na razie piję w spokoju kawe☕️ ale zaraz będzie gonitwa nie wiem czy mam na to siły dzisiejsza noc koszmar nie spałam do 3:00 a 5:20 już byłam na nogach tyle tego wszystkiego dzisiaj na głowie tak mało czasu.... Mąż mówi spokojnie ‼️‼️‼️‼️Ale fajnie się gada gdy się idzie do pracy i tak naprawdę ma się to gdzieś ....nie pracuję ale czasem obowiązki domowe załatwianie spraw to jest od rana do nocy🌙⭐️ już teraz dzieciaki się tak nie uczą a jak jeszcze chodziły do szkoły to już była masakra mi czasami to już jestem na niego zła że myśli że to tak wszystko jest na już...
czasami to już myślałam o powrocie do pracy kiedyś pracowałam zrobiłam 8 godzin swoje Pogadałam z koleżankami z pracy było super i wesoło kocham moje dzieci z całego serca💜💜💜💜 ale czasami to obowiązki domowe i natłok spraw po prostu mnie Dobijają...😪 ale nie mogę iść do pracy córka ma wade serca wieczne kontrole sprawy domowe które trzeba załatwić nie mam kiedy nie mam jak A wiem że jak pójdę do pracy to i tak sprawy obowiązki i innych bardzo dużo wiele rzeczy nie będą zamiecione w kąt tylko będzie jeszcze więcej na głowie na pewno bym dała radę Wiem o tym ale nie byłoby mi łatwo...
mam kochanego męża nie mogą na niego narzekać że jest mi aż tak bardzo źle ale po prostu on czasami nie zdaje chyba sobie sprawy ile mnie to nerwów czasu i stresu kosztuje... ostatnio czytałam cały mój pamiętnik od początku w pewnym momencie to ja cały czas narzekam pewnie już nie możecie tego czytać również macie dużo spraw i obowiązków i nie tylko mi jest czasem ciężko..🤗 więc życzę wam mojej kochanej Wojowniczki pięknego dnia a ja piję kawę....I......CZAS START⏰️🚀🏃♀️🏃♀️🏃♀️🏃♀️🏃♀️
Wreszcie mogę wyprostować moje nogi cały dzień dzisiaj w biegu rano zakupy apteka szkoła dzieci ...
najstarsza córka kończy 8 klase więc przygotowania do komersu gonitwa za drobiazgami których jeszcze brakuje ... później obowiązki w domu 23:30 a ja Dopiero usiadłam już nie wspomnę gdzie mam moje nogi 🤦♀️
zdjęcia śniadania ani obiadu brak bułka zjedzona w biegu z piekarni ale zdrowa pełnoziarnista z sałatą pomidorem z szynką ... kawa na mieście oczywiście nie tak jak zawsze w spokoju pod altanką tylko w czasie wszystkiego załatwiania Nie lubię tak pić kawy ... na obiad bigosik z młodej kapusty pyszny ... A na kolację ...
👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇
niestety chleb jasny którego już nie jadam
ale z tego wszystkiego dzisiaj kompletnie zapomniałam o sobie🤷♀️
też często tak macie że myślicie o wszystkich a wy jesteście na ostatnim miejscu ❓️❓️❓️
dawno mnie nie było Na pewno pomyślałyście że się poddaję w pewnym momencie już też tak myślałam że jeżeli nie będę pisać w pamiętniku to popłynę...🤦♀️
troszkę miałam ciężki czas Chociaż nie pilnowałam jako tako diety ale starałam się jeść zdrowo więc moja waga stoi w miejscu ale bałam się na nią wejsc bardzo za wami tęskniłam więc wracam do zdjęć moich dań i do opisywania każdego mojego dnia w miarę możliwości A co tam u was moje kochane?
ja już dzisiaj o 7:00 na nogach Wypiłam sobie wodę z octem jabłkowym
poskakałam trochę na skakance bo ostatnio sobie kupiliśmy niezła zabawa z nią była z dziećmi i kupa śmiechu ...wstawię wam zdjęcie mojego dzisiejszego śniadanka
później posiedziałam trochę na słoneczku z mężem jakoś nie miałam weny w ogóle dzisiaj cokolwiek zrobić ani gotować ale niestety moje głodomory mamo obiadu Dziś nie będzie Dlaczego zawsze jest🤦♀️🤦♀️🤷♀️🤷♀️🤷♀️ No i czar prysł matka do garów🤪 zrobiłam na szybko gulasz do tego kluski i surówka z kiszonej kapusty a ja makaron i trochę mięsa z gulaszu
chłopcy pojechali na boisko pograć w piłkę a córki spotkać się ze znajomymi cichoooo jak makiem zasiał....
teraz ogarnę kuchnię i zrobię sobie kawkę☕️ usiądę w moim ulubionym miejscu ten kto czyta mój pamiętnik to wie gdzie😉
Siedziałam dziś z mężem rano na słoneczku jak już wspominałam trochę wyżej i mówi wiesz co kochanie Widzę że masz ciężki czas ostatnio zapraszam Cię dzisiaj na pizzę i kieliszek wina🍷 poniżej naszego domu jest otwarta kanapa szczerze nie mam ochoty jakoś wychodzić staram się nie myśleć o problemach i zajęć czymś głowę nawet czasem mi się to udaje ale pójdę bo widzę że się stara Widzę że sam przeżywa w jakim jestem dołku ostatnio i nie chcę mu zrobić przykrości.... bo widzę że się stara ale to dopiero wieczorem jak będę musiała jeść kolację ...dzieci już będą w domu Zrobie im seans filmowy a ja pójdę trochę odpocząć z mężem... więc na kolację pizza życzę Wam wszystkich pięknej pogody słoneczko super relaksu i wszystkiego co najlepsze Trzymajcie się kochane ciepło ...❤️❤️❤️